Prawie zabił funkcjonariusza
Prokuratorzy sprawdzą, czy lubiński policjant nie popełnił błędu w trakcie zatrzymania przestępcy. Złodziej samochodów wyrwał funkcjonariuszowi pistolet i pociągnął za cyngiel. W lufie jednak nie było naboju.
To miała być błyskawiczna akcja schwytania złodzieja na jednym z lubińskich parkingów. Policjanci bez trudu zauważyli podejrzanego wśród aut.
- Gdy jeden z funkcjonariuszy zakładał zatrzymanemu kajdanki, nagle pojawił się drugi napastnik - dodaje rzecznik prokuratury.
24-latek mierząc w głowę policjanta, pociągnął za spust. Na szczęście wcześniej nie przeładował broni i tylko dlatego nie doszło do tragedii.
Mimo to odpowie za próbę zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Sąd już zastosował wobec obu zatrzymanych trzymiesięczny areszt.
Zobacz również:
Próbował zabić policjanta!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.