Śląsk Wrocław na krawędzi?
Magistrat wrocławski się złamał. Władze miasta mimo wcześniejszych deklaracji, że Śląsk więcej pieniędzy nie dostanie.
Zagwarantowano piłkarskiemu zespołowi do końca roku 16 milionów złotych.
CZYTAJ: Nadzwyczajna sesja o Śląsku
Renata Granowska z PO mówiła w Debacie Politycznej Radia Wrocław, że jej klub chce w tej sprawie nadzwyczajnej sesji, bo radnych o niczym się nie informuje:
Paweł Wróblewski z Obywatelskiego Dolnego Śląska mówi, że na rozwiązanie sprawy potrzebny jest czas.
- W tej chwili trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie dobre i dla klubu i dla miasta - mówił Paweł Wróblewski:
Debata Polityczna Radia Wrocław cz. I
Informacje na temat Śląska pojawiły się w weekend. W wydanym oświadczeniu podpisanym przez sekretarza miasta Włodzimierza Patalasa czytamy m.in., że to nie magistrat winny jest Solorzowi 30 milionów złotych za prace na działce obok stadionu, ale przeciwnie, to klub może domagać się odszkodowania na niewybudowanie przez Polsat Nieruchomości galerii handlowej.
Debata Polityczna Radia Wrocław cz. II
To Polsat Nieruchomości podpisał umowę ze Śląskiem. Miasto nie jest żadną stroną porozumienia. Poza tym firma Solorza w umowie miała się zobowiązać do odszkodowania dla Śląska jeśli galeria nie powstanie. Solorz ma też zapłacić za uszkodzenia dróg publicznych spowodowane pracami na działce przy stadionie. Jak ocenia miasto, prace na działce obniżyły jej wartość, a nie podwyższyły, jak chciałby Polsat.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.