KGHM chce pieniędzy od gmin
Chodzi o podatek od podziemnych wyrobisk. Wyjaśnieniem tej kwestii ma się zająć Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Jeśli nawet kilometr pod ziemią kopalnia prowadzi wydobycie, to gminy do tej pory pobierały za to podatki. Tylko w przypadku Polkowic chodzi o 16 milionów złotych rocznie.
Wiceburmistrz Stanisława Bocian zastrzega, że te pieniądze są przeznaczane na usuwanie szkód wywołanych wstrząsami tektonicznymi.
- Wszystkie szkody wynikające z pracy kopalń pokrywamy na bieżąco - wyjaśnia z kolei rzecznik miedziowego holdingu.
- Kwestia podatku musi zostać ostatecznie wyjaśniona - dodaje.
Tym bardziej że jeśli szefowie poszczególnych kopalń nie skierowaliby sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, to naraziliby się na zarzuty działania na szkodę swoich firm.
Dlatego Do SKO trafiło już 30 wniosków przeciwko gminom o zwrot podatków z lat 2009-2011.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.