Awantura na budowie wrocławskiego stadionu
Sylwia Jurgiel |
Utworzono: 2010-05-14 20:26 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Archiwum prw.pl (Fot. Katarzyna Górowicz)
Protestujący to pracownicy firmy SDS Construction - podwykonawcy Maxa Boegla.
Firma zajmowała się między innymi wylewaniem betonu na stropach areny, ale jak mówią przedstawiciele spółki Wrocław 2012, która nadzoruje budowę, nie dotrzymywała terminów. W końcu, w maju niemiecki wykonawca odpowiedzialny za całą inwestycję zerwał umowę z SDS.
Max Boegel zapewnia, że zapłacił za wykonane prace i nie jest odpowiedzialny za rozliczenia robotnikami, dlatego protestujący nie zostali wpuszczeni na teren budowy.
Z przedstawicielami SDS Construction nie udało się nam skontaktować.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~stach2010-05-16 15:50:31 z adresu IP: (109.199.xxx.xxx)
Odpowiedz
pokazali to w telewizji, jakby firma nie płaciła od dawna, a ja bym wolał mieć tą prace i co miesiąc kilka dni po terminie dostać kase. Teraz nie wiem co z robotą, mają dzwonić, bo sami jeszcze nie wiedzą. telewizja powinna powiedzieć prawde
zgłoś do moderacji
~stach2010-05-16 15:45:02 z adresu IP: (109.199.xxx.xxx)
sds zapłaciło nam za pracę w piątek po połudnu. dopiero jak przyjechała telewizja to dostali kase od m. bogla. szef mówił że nie całą.
ja wypłate mam, ale nie wiem dalej co z pracą. 10. 05 mieli dać wypłaty, dali zaliczki, a 14 dostaliśmy całą kase.