Śledztwo ws. wielkiej wody
Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze powoła grupę, która zbada tysiące dokumentów zgromadzonych w tej sprawie, mówi prokurator Violetta Niziołek. Śledczy ustalą, czy zawinił człowiek, czy był to zbieg okoliczności spowodowany gwałtownymi opadami deszczu.
Śledczy zabezpieczyli już dziesiątki tomów dokumentów dotyczących budowy i obsługi zapory zbiornika na Witce w Niedowie, która runęła w czasie powodzi a także z urzędu w Bogatyni. Te ostatnie dotyczą przede wszystkim systemu powiadamiania o zagrożeniach.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~czep 2017-12-31 10:04:06 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Odpowiedz
Wprawdzie "smichu nie ma", bo sprawa poważna, ale pewnie rzeczywiście ktoś RUNIE Z URZĘDU w Bogatyni .Tylko jakoś nie słyszano,zeby jakiś dziennikarz RUNĄŁ kiedyś z powodu trudności z językiem ojczystym w piśmie...
zgłoś do moderacji