Ferie 2013: Uważaj! Oszuści czyhają!
Pensjonaty-widmo na szczęście w Karkonoszach w tym roku jeszcze się nie ujawniły, choć takie przypadki były już w Tatrach.
To, czy dany ośrodek istnieje łatwo można sprawdzić. Na stronach internetowych Szklarskiej Poręby i Karpacza są spisy wszystkich legalnie działających hoteli, willi i pensjonatów.
W małych miejscowościach, jak np. w Opawie w gminie Lubawka, można wszystko sprawdzić.
Wystarczy zadzwonić do sołtysa, którego numer telefonu jest na stronie internetowej gminy, mówi mieszkaniec Opawy, Zenon Król:
Wicemarszałek dolnośląski, Jerzy Łużniak mówi, że sporo mamy jeszcze w dolnośląskich górach do zrobienia np. w dziedzinie dowożenia gości na narciarskie stoki.
Np. w Karpaczu wynajęcie skibusów bywa dwa razy droższe niż jazda na stok takim samym busem, tyle że taksówką z włączonym taksometrem.
To pierwsze rozwiązanie kosztuje np. w Karpaczu 48 zł w ośmioosobowym busie, a 25 zł gdybyśmy podróżowali w oparciu o taksometr:
Problemy zdarzają się także z instruktorami narciarskimi. Profesja ta nie wymaga żadnych uprawień, jednak zdarzały się przypadki, że nietrzeźwi instruktorzy usiłowali kogoś uczyć albo znikali z pieniędzmi klientów.
Na szczęście takich zdarzeń w dolnośląskich górach jest coraz mniej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.