Wielki bal Dutkiewiczów w Hali Stulecia
Dzisiejszej nocy będą zbierane pieniądze dla małych pacjentów wrocławskich szpitali. W Hali Stulecia bawić się będzie blisko 1500 gości.
To przedstawiciele biznesu, nauki, kultury i polityki, którzy wezmą udział w "licytacji" ponad 30 przedmiotów, m.in. sukienki oraz rakiety Agnieszki Radwańskiej, piłki nożnej z autografami Ronaldo i Pele, monety o nominale 5 dolarów wyemitowanych przez Mennicę Wysp Cooka z okazji 100. rocznicy zatonięcia Titanica oraz daru niespodzianki od Felixa Baumgartnera, który w zeszłym roku wykonał skok z wysokości 39 km.
Tradycją Balów Dobroczynnych jest wspieranie potrzebujących dzieci. 80% uzbieranej sumy zostanie przekazane na zakup sprzętu medycznego i wyposażenia dla pacjentów pawilonu Korczaka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J.Gromkowskiego we Wrocławiu. Pozostała część ma trafić na Przylądek Nadziei, czyli powstającą we Wrocławiu Klinikę dla dzieci chorych na raka.
Zwyczajem Balów jest zakup biletów - "cegiełek" przez każdego z uczestników, włączając organizatorów i fundatorów "licytowanych" przedmiotów. W tym roku koszt "cegiełki" wynosi 700 zł od osoby.
W ciągu 10 lat zebrano ponad 10 mln zł. Najcenniejszym "wylicytowanym" przedmiotem było pióro ofiarowane przez Jana Pawła II kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi, które osiągnęło rekordową cenę 330 tys. złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.