Wygrana Turowa w hali mistrza
Zgorzelczanie, po jednym ze swoich najlepszych występów w rozgrywkach, pokonali w Gdyni Asseco Prokom 90:77 i zrewanżowali się za porażkę w pierwszym meczu sezonu zasadniczego.
Wynik jest zaskakujący, tak samo jak gra i jednych i drugich. Turów w sobotni wieczór był fantastycznie dysponowany, gospodarze momentami grali tak, jakby spotkali się wspólnie pierwszy raz na parkiecie.
Ekipa Miodraga Rajkovicia wystąpiła mocno osłabiona. Zabrakło w Trójmieście Vukasina Aleksicia, czyli tak na prawdę jedynego rozgrywającego. Udanie go jednak zastąpili David Jackson, Michał Chyliński i Djordje Micić. Szczególnie tan pierwszy imponował skutecznością. Z kreowaniem gry także nie było większych problemów.
Turów już po pierwszej kwarcie prowadził 10 punktami. W drugiej połowie przewaga dolnośląskiej ekipy wielokrotnie wynosiła 20 oczek. Gospodarze w końcówce zdążyli nieco nadrobić, ale na zwycięstwo nie mieli najmniejszych szans.
Asseco Prokom Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 77:90 (20:30, 20:19, 19:26, 18:15).
Punkty:
Asseco Prokom Gdynia: Jerel Blassingame 19, Przemysław Zamojski 17, Łukasz Koszarek 9, Mateusz Ponitka 7, Piotr Szczotka 7, Rasid Mahalbasic 6, Adam
Hrycaniuk 6, Robert Witka 3, Krzysztof Roszyk 3.
PGE Turów Zgorzelec: David Jackson 24, Damian Kulig 15, Michał Chyliński 15, Djordje Micic 11, Ivan Opacak 10, Ivan Zigeranovic 9, Piotr Stelmach 6, Aaron Cel 0, Łukasz Wichniarz 0, Wojciech Leszczyński 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.