Zwycięstwo Turowa pod choinkę
W ostatnim meczu 13. kolejki Tauron Basket Ligi pokonali Energę Czarnych Słupsk 104:94. Zgorzelczanie święta spędzą na fotelu lidera ekstraklasy.
W zespole gospodarzy nie zagrał narzekający na uraz kolana David Jackson. Nieoczekiwanie jednak brak Amerykanina nie był bardzo widoczny. Turów w ofensywie zagrał bardzo dobre zawody. Była to zupełnie inna drużyna, jak w środowym starciu z Asseco Prokomem Gdynia.
Na słowa uznania jednak zasługują przede wszystkim goście, którzy do Zgorzelca przyjechali bez dwóch bardzo ważnych koszykarzy. Z powodu kontuzji od kilku tygodni nie grają Todd Abernethy i Marcin Dutkiewicz.
W drużynie Turowa Jacksona udanie zastąpił Chyliński, a w Czarnych duet Abernethy - Dutkiewicz wyręczył Oded Brandwein. Za sprawą tych dwóch koszykarzy oglądaliśmy wielkie popisy strzeleckiej w wigilię wigilii Świąt Bożego Narodzenia.
Do przerwy był remis po 48. Lepiej prezentowali się goście, ale Turów rzutem na taśmę najpierw zmniejszył stratę, a później doprowadził do wyrównania. O losach meczu przesądziła trzecia kwarta. Skupieni gospodarze perfekcyjnie zagrali w obronie, a w ataku utrzymali i tempo i skuteczność sprzed przerwy uzyskując kilkanaście punktów przewagi.
W czwartej kwarcie za sprawą Brandweina były jeszcze emocje, ale ostatecznie górę wzięła zespołowość zgorzelczan i instynkt strzelecki Chylińskiego, który w odpowiednich momentach odbierał gościom chęć do gry.
W Zgorzelcu święta będą bardzo spokojnie i miłe. W końcu na dziś najwięcej powodów do zadowolenia w koszykarskiej ekstraklasie mają fani PGE Turowa. To ich pupile święta spędzą na fotelu lidera TBL.
PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 104:94 (25:28, 23:20, 27:15, 29:31)
Turów: Michał Chyliński 28, Djordje Micic 18, Vukasin Aleksic 15, Ivan Zigeranovic 15, Ivan Opacak 12, Aaron Cel 9, Damian Kulig 4, Piotr Stelmach 3, Tomasz Bodziński 0.
Energa: Oded Brandwein 31, Levi Knutson 16, Michał Nowakowski 12, Valdas Dabkus 11, Yemi Gadri-Nicholson 10, Mateusz Kostrzewski 6, Szymon Długosz 6, Wojciech Jakubiak 2, Robert Tomaszek 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.