Żerują na ludzkich instynktach
fot. archiwum prw.pl
Pod, jakby się wydawało, szlachetną ideą pomocy najuboższym, kryje się jednak genialny pomysł na biznes. Jak twierdzi PCK, zbiórki są często organizowane przez prywatnych przedsiębiorców, którzy handlują ubraniami i zasilają półki lumpeksów.
- Zaufanie mieszkańców zdobywają tworząc łudząco podobne ulotki i loga do Czerwonego Krzyża - mówi Jerzy Gierczak z dolnośląskiego PCK i podpowiada, jak uniknąć rozczarowania:
Jak ustaliło Radio Wrocław, wiele z tych zbiórek odbywa się także bez wymaganych pozwoleń.
Posłuchaj:
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Markus2012-12-18 15:39:59 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Odpowiedz
hahaha... Bez wymaganych pozwoleń... I Pan Redaktor śmie mówić, że żyjemy w wolnym kraju, phi... Nikt nikomu nie każe oddawać, możecie wyrzucać;p A państwo już całkiem legalnie zbiera dla biednych i w trosce o nas (skarbówka, ZUS, NFZ) i to całkiem legalnie i to nie pytając mnie o pozwolenie. Cóż począć? Jak nas robią w ch. to i my się z góry uczymy. Uczciwością to się w tym kraju tylko garba dorobisz;p
zgłoś do moderacji
~KKr2012-12-18 09:07:25 z adresu IP: (78.133.xxx.xxx)
Wszyscy ludzie już o tym wiedzą że to nie PCK.
A mam wyrzucić to na smietnik i tym samym powiekszyć wysypiska to wole oddać komuś.