Awantura o przewodniczącego
Zarzucają mu działanie niezgodne z prawem. Ma nim być fakt, że samorządowiec dostał unijną dotację na swoją prywatną działalność, czyli westernowe miasteczko w Ścięgnach koło Karpacza.
Według radnych ODŚ Jerzy Pokój powinien za to stracić mandat radnego, a na pewno nie powinien być szefem sejmiku. Ich wniosek jest traktowany przez przewodniczącego jako polityczna zemsta i niepotrzebna awantura.
Jerzy Pokój zapewnia, że nie doszło do złamania prawa, a sprawę dotacji badały wszystkie możliwe służby. Obywatelski Dolny Śląsk musi zebrać 19 głosów, by odwołać przewodniczącego.
Szanse są niewielkie choć pozostałe kluby, oprócz PO, nie podjęły jeszcze decyzji, jak zagłosują. PiS spotka się z Jerzym Pokojem jeszcze przed sesją.
A posiedzenie rozpocznie się o 17.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.