Szklane skarby w prezencie
- Dzięki temu w kolekcji muzeum pojawiły się szklane cuda, jakich placówka nie byłaby w stanie sama kupić - mówi specjalistka od szkieł, Justyna Wierzchucka:
Muzeum od anonimowego darczyńcy otrzymało także m.in. "Pranie" Barbary Idzikowskiej, czyli wielka szklana instalacja składająca się ze szklanych firan, czy pościeli. Pozostałe przedmioty zostały kupione dzięki środkom Jeleniogórskich Zakładów Optycznych i niemieckiej fundacji Fundacja Eriki Simon.
Dyrektor Muzeum Karkonoskiego Gabriela Zawiła mówi, że jej placówka dysponuje w tej chwili najbogatszą kolekcja szkła śląskiego w Polsce, ale ciągle niepełną. Brakuje dział Friedricha Wintera, które są w najważniejszych kolekcjach europejskich.
Szkło Friedricha Wintera, jeśli już się pojawia na aukcjach, kosztuje nawet kilkaset tysięcy euro za egzemplarz. Muzeum Karkonoskie ma jednak darczyńców, którzy mogą mu pomóc nawet w tak drogich zakupach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.