Dynamicom będzie musiał zapłacić
Sylwia Jurgiel |
Utworzono: 2012-11-20 13:45 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. archiwum prw.pl
To finansowe rozliczenie za straty na dwóch imprezach, które odbyły się na arenie na Pilczycach. Chodzi o koncert grupy Queen i turniej piłkarski Polish Masters.
Nakaz wydał wrocławski sąd. Firma ma teraz czas na ewentualne odwołanie.
Szef stadionowej spółki, Robert Pietryszyn nie ma wątpliwości, że tak się stanie:
Radiu Wrocław nie udało się skontaktować z firmą Dynamicom. Odwołanie od nakazu zapłaty powinno się pojawić w sądzie w ciągu 14 dni.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~przemo2012-11-21 14:59:02 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
Odpowiedz
Co więcej Dynamicon teraz weźmie i sobie ogłosi upadłość. A co! Tak to jest, kiedy się zleca wielomilionowe kontrakty spółce z kapitałem zakładowym 5000 PLN.
zgłoś do moderacji
~Saul B.2012-11-20 14:11:53 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Dynamicon, jak Dynamicon...a z tymi wszystkimi nieszczęsnymi podwykonawcami którzy robili dla nich te zlecenia. Przecież nie robił tego szef D. ani jego pracownicy (bo takich nie było) tylko inne wrocławskie mniejsze firmy lub wcale nie-mniejsze niż D, ale po prostu nie mogące liczyć na zlecenia miejskie. I te firmy nie mają popłaconych zdaje się faktur przez D. Super deal.