Szpital kulą u nogi
Nie przynosi strat z tytułu bieżącej działalności, daje pracę około 700 ludziom, codziennie ratuje życie i zdrowie setkom pacjentów. Lubiński szpital przy ul. Bema już kilkanaście lat temu samorządowcy skazali na bankructwo.
Dzięki poświęceniu załogi szpital udało się uratować, ale władze miasta i powiatu ciągle chcą się go pozbyć.
Należące do KGHM-u Miedziowe Centrum Zdrowia nie kupi od samorządu szpitala w Lubinie.
Dla władz miasta i powiatu miała to być transakcja dziesięciolecia: samorząd zarobiłby ponad 20 milionów złotych i pozbyłby się obowiązku utrzymywania placówki.
Miedziowy holding przez ponad rok analizował projekt kupna szpitala i połączenia go ze swoim ośrodkiem, jednak we wtorek ostatecznie zrezygnował z takich planów.
Prezes miedziowej spółki medycznej wyjaśnia, że transakcja byłaby dla jego firmy nieopłacalna. Przede wszystkim dlatego, że po kupnie oddziałów nowy właściciel musiałby zwrócić Unii Europejskiej prawie cztery miliony złotych dotacji wydanej na remont Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.