Awantura o kino i teatr

fot. archiwum prw.pl
Jak mówi prezydent Bolesławca Piotr Roman władze powiatu bolesławieckiego nie zgodziły się, by uczniowie powiatowych szkół oglądali projekcje festiwalu "Nowe Horyzonty" , które odbywały się w tym mieście:
Uczniowie mogą za to chodzić do teatru. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że teatr jest powiatowy, a kino miejskie.
Dariusz Kwaśniewski z zarządu powiatu bolesławieckiego zaprzecza jednak jakoby władze powiatu zabroniły dyrektorom szkół średnich udziału w filmowym festiwalu:
Prezydent Bolesławca Piotr Roman uważa jednak, że nauczyciele otrzymali informacje, że do miejskiego kina w czasie lekcji chodzić nie powinni, nawet na projekcje festiwalowe. Jak mówi wyłamało się z tego tylko kilkoro nauczycieli, w tym żona jego zastępcy.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.