Zabiła żonę swojego kochanka
Taką decyzję podjął wrocławski sąd apelacyjny. Kilka miesięcy temu sąd pierwszej instancji wyraził zgodę, aby kobieta (Agata M., lekarka z pogotowia) resztę kary mogła odbywać na wolności pod opieką kuratora. Z taką decyzja nie zgodziła się prokuratura i sprawa trafiła do sądu apelacyjnego.
W poniedziałek sędziowie zdecydowali, że mimo iż zachowanie kobiety podczas odbywania kary jest wzorowe, to jednak pozostanie ona w murach więzienia. Trzeba pamiętać, że sąd wymierzając jej tak długą karę miał na względzie przestępstwo które popełniła.
Zabijając młodą kobietę, matkę malutkiego dziecka, działała z premedytacją. Chciała bez względu na wszystko usunąć z drogi przeszkodę, którą widziała w żonie swojego kochanka.
Koniec kary byłej lekarki wypada na początek 2022 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.