Turów Zgorzelec znów wygrywa
Trwa doskonała passa koszykarzy ze Zgorzelca w ekstraklasie. Po zwycięstwach nad Rosą Radom i Energą Czarnymi Słupsk, PGE Turów pokonał tym razem u siebie Anwil Włocławek 75:64.
Tylko pierwsza kwarta była wyrównana. Anwil grał na dobrej skuteczności. Turów odpowiadał tym samym. Świetnie spotkanie w barwach gospodarzy rozgrywał Michał
Chyliński, który celnie z dystansu rzucał raz za razem.
Od drugiej kwarty rozpoczął się popis Turowa w defensywie. To ona ostatecznie zadecydowała o sukcesie. Zgorzelczanie pozwolili rywalom na zdobycie 13 punktów w drugiej, 16 w trzeciej i 12 w czwarte kwarcie. Dzięki twardej obronie zespół Miodraga Rajkovicia mógł uruchamiać swoją najgroźniejszą broń - szybki atak. Dzięki takiej grze przewaga drużyny ze Zgorzelca sięgała momentami 20 punktów.
Przez moment było emocjonująco gdy Ivan Żigeranović i Damian Kulig usiedli na ławce rezerwowych z 4 przewinieniami. Pozostali podkoszowi wypełnili jednak lukę w pomalowanym. Warto odnotować, że pierwszy raz w tym sezonie, w meczu o punkty, wystąpili Michał Gabiński i Robert Lewandowski.
Najwięcej punktów dla Turowa - po 13 - zdobyli Michał Chyliński, Djordje Micic i Aaron Cel. Ten ostatni znów otarł się o double-double. Trzeci mecz w ekstraklasie w tym sezonie skończył jednak z 9 zbiórkami.
PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 75:64 (24:20, 20:13, 16:16, 15:12)
Turów: Djordje Micic 13, Aaron Cel 13, Michał Chyliński 13, Ivan Opacak 10, Damian Kulig 9, David Jackson 8, Ivan Zigeranovic 3, Vukasin Aleksic 2, Robert Lewandowski 2, Michał Gabiński 2, Łukasz Wichniarz 0.
Anwil: Marcus Ginyard 12, Seid Hajrić 12, Ruben Boykin 11, Tony Weeden 10, Ryan Wright 9, Krzysztof Szubarga 7, Łukasz Seweryn 3, Przemysław Frasunkiewicz 0, Mateusz Bartosz 0, Kamil Maciejewski 0, Michał Sokołowski 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.