Śląsk zagra na wyjeździe z Cracovią
Zmora, dramat, katastrofa - tak w poprzednim sezonie wyglądały mecze Śląska na boiskach rywali. Dwa zwycięstwa na wyjeździe w 14 miesięcy to wynik beznadziejny. Ale to już było. We Wrocławiu zbudowano drużynę, która powinna przerwać tę fatalną niemoc.
Na razie kibice czekają na pierwszego gola. Trener Ryszard Tarasiewicz ma w swojej talii spory potencjał ofensywny i to w końcu musi się przełożyć na lepszą skuteczność. W pierwszej kolejce się tak nie stało. Wiadomo, trawa była za wysoka, a celowniki źle ustawione. Na stadionie Hutnika ma być lepiej zapowiadają piłkarze i sztab szkoleniowy w relacji Roberta Skrzyńskiego:
Cracovia, podobnie jak Śląsk, była w okresie letnim bardzo aktywna na rynku transferowym. Zmianę jakości i stylu gry "Pasów" ma zapewnić nowy trener. Rafał Ulatowski w Zagłębiu Lubin, a ostatnio w GKS Bełchatów wpajał piłkarzom ofensywny i przyjemny dla oka futbol. Nie inaczej powinno być w Krakowie.
Liderem zespołu ma być Arkadiusz Radomski. To kolejny spektakularny powrót do polskiej ligi. Były reprezentant kraju, który przez lata grał w Holandii, nie jest już może w kwiecie wieku, ale zapewni drużynie spokój i niezbędne doświadczenie.
Ofensywę ma poderwać kolejny gracz sprowadzony z kraju wicemistrzów świata. To Saidi Ntibazonkiza, który grał w NEC Nijmegen. Charakter podobno ma trudny, ale umiejętności nieprzeciętne.
Też podobno, bo jeszcze w naszej ekstraklasie nie zagrał. Cracovia walkę o pierwsze punkty rozpoczyna w drugiej kolejce. I miejmy nadzieję, że ich nie zdobędzie.
Podstawy do optymizmu są. Waldemar Sobota, Przemysław Kaźmierczak i Christian Diaz pokazali w meczu z Jagiellonią, że będą grać w Śląsku pierwsze skrzypce. Na pierwszą symfonię czekamy w Krakowie.
Relacja w Radiu Wrocław i transmisja w sportowym kanale internetowym od godz. 17.45. Zapraszamy!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.