Chcą odwołać burmistrza Bogatyni

Złożyli wniosek do komisarza wyborczego w Jeleniej Górze o zarejestrowanie komitetu referendalnego. Inicjatorzy referendum zarzucają burmistrzowi Andrzejowi Grzmielewiczowi niegospodarność, zadłużenie miasta, oraz doprowadzenie do katastrofalnej sytuacji służby zdrowia.

Członek komitetu, Anna Maciocha mówi, że zarzuty są wyłącznie merytoryczne. Co ciekawe jednak, wśród inicjatorów referendum znalazł Marek Tomala, członek lokalnych władz Prawa i Sprawiedliwości, z którego wywodzi się też burmistrz Grzmielewicz.

Marcin Kiersnowski z urzędu miasta w Bogatyni mówi, że aby odwołać burmistrza inicjatorzy referendum będą musieli namówić do głosowania przeciw niemu ponad 7 i pół tysiąca osób. Musi to być bowiem 3/5 tych, którzy burmistrza dwa lata temu wybrali.

Zyskanie takiego poparcia nie będzie łatwe. Jednak na razie, po zarejestrowaniu komitetu, jego członkowie będą mieli dwa miesiące na zebranie podpisów pod wnioskiem o referendum.

Muszą ich zebrać około 2 tysięcy, by w ogóle do plebiscytu doszło.