Dziecko na sprzedaż
Sprawa sprzedaży dziecka wreszcie trafia na wokandę wrocławskiego sądu. W piątek rozpoczął się proces Roksany K., Małgorzaty M., Roberta M. zamieszanych w ten proceder.
Główną rolę w tej sprawie odgrywa Małgorzata M. Będąc w ciąży uzgodniła z Roksaną K., że ta pokryje koszty związane z przebiegiem ciąży i porodu, jej utrzymaniem oraz zapłaci za wszelką konieczną pomoc medyczną.
W zamian przyszła mama zobowiązała się oddać po porodzie dziecko. W sprawę zamieszany był także mąż matki - Robert M. Małżeństwo miało już trójkę dzieci. Oboje także mieli problemy z alkoholem.
Małgorzata M. urodziła synka 31 sierpnia 2011r. w Specjalistycznym Szpitalu im. A Falkiewicza we Wrocławiu. Zaraz po porodzie zgodnie z umową przekazała go Roksanie K.
W sumie kobieta za sprzedaż dziecka i opiekę podczas ciąży otrzymała około 13 tysięcy złotych.
Prokurator Joanna Kopczyńska mówi, że to bardzo poważna sprawa:
Roksana K. przez kilka miesięcy udawała przed sąsiadami i znajomymi, że jest w ciąży. Dzisiaj wie, że złamała prawo ale zapewnia, że zrobiła to dla dobra
dziecka:
Sąd utajnił proces. Mały Olivier od roku jest w domu małego dziecka w Jaworze.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.