Debiut Levego na remis

Debiut Stanislava Levego na ławce trenerskiej mistrzów Polski rozpoczął się w wymarzony sposób. W 8 minucie kapitalną indywidualną akcję przeprowadził Waldemar Sobota, który najpierw okiwał pięciu zawodników Podbeskidzia, a potem pokonał Richarda Zajaca. Szybko strzelona bramka ostudziła zapędy gospodarzy, którzy zazwyczaj w pierwszych minutach stawiają na grę wysokim pressingiem. Tym razem jednak byli całkowicie zagubieni, grając w pierwszej połowie w szerz i nie stwarzając sobie ani jednej groźnej sytuacji. Wrocławianie także oddawali mało strzałów, choć akurat w ich przypadku niewiele brakowało a podwyższyli by prowadzenie. W 40 minucie strzał Sylwestra Patejuka trafił w poprzeczkę.

Po niemrawej pierwszej połowie, druga część gry była już o wiele ciekawsza, przede wszystkim ze względu na gospodarzy. Podbeskidzie po zmianie stron zaczęło grać na większej ambicji, co zostało nagrodzone w 56 minucie. Z prawej strony dośrodkowywał Cienciała, potem piłkę zgrał Pawela, a Adamkowi wystarczyło tylko dołożyć nogę i trafić do pustej bramki. Dla strzelca gola było to prawdziwe wejście smoka, bo ledwie kilkanaście sekund wcześniej pojawił się na boisku. Bramka dla Podbeskidzia była zarazem ich pierwszym celnym strzałem w meczu.

Prawdziwe emocje zaczęły się jednak dopiero w końcówce. W 75 minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Juraj Dancik, a sześć minut później jego los podzielił Fabian Pawela. Gospodarze kończyli zatem mecz w dziewiątkę i choć Śląsk w końcówce nie opuszczał połowy Podbeskidzia, to Górale zdołali utrzymać remis.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-1 Śląsk Wrocław

Kamil Adamek 56’ - Waldemar Sobota 8’

Podbeskidzie: Richard Zajac- Sławomir Cienciała, Michal Piter-Bučko, Juraj Dančík, Krzysztof Król- Damian Szczęsny (55’ Kamil Adamek), Dariusz Łatka, Matej Náther (46’ Liran Cohen), Fabian Pawela, Sebastian Ziajka (74’ Piotr Malinowski)- Róbert Demjan.

Śląsk: Marián Kelemen- Marcin Kowalczyk, Rafał Grodzicki, Tomasz Jodłowiec, Amir Spahić- Waldemar Sobota, Rok Elsner (87’ Łukasz Gikiewicz), Przemysław Kaźmierczak, Dalibor Stevanović (84’ Piotr Ćwielong), Sylwester Patejuk- Cristián Díaz (7’ Johan Voskamp).

sędziował: Paweł Gil (Lublin)