Zalana Bogatynia i część Zgorzelca
Dramat mieszkańców zniszczonej przez wodę Bogatyni oraz podtopionego Zgorzelca i okolic wciąż trwa. Woda po kulminacji fali powodziowej opada, ale skala zniszczeń jest bardzo duża. Trzy osoby zginęły. Przeczytaj naszą sobotnią i niedzielną relację z walki regionu z żywiołem.
Mieszkańcy Leśnej - po tym jak przez miejscowość przeszła wielka woda - radzą sobie sami. Według sztabu kryzysowego zniszczonych zostało kilkadziesiąt domów. W Leśnej potrzebna jest woda i żywność, ale też środki czystości i narzędzia do sprzątania. Na miejscu jest Elżbieta Osowicz. Posłuchaj jej relacji:
Pomoc dla powodzian z Dolnego Śląska obiecał już premier. W pierwszej kolejności mają to być zasiłki do 6 tysięcy złotych na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Później powodzianie mają dostać do 20 lub do 100 tysięcy złotych na odbudowę i remonty domostw.
Uruchomiono także specjalny telefon koordynujący zbiórkę darów w dolnośląskim urzędzie wojewódzkim. Numer to 71 340 69 30. Wszystkie numery kont i miejsca, gdzie zbierane są dary znajdziesz tutaj.
Rząd swoją drogą, a zarząd swoja drogą. Samorządy m.in. ze Zgorzelca i Bogatyni mogą już występować o zasiłki do wojewody. Na odnowę zalanych terenów przeznaczone też zostaną unijne pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego. Decyzję podejmie zarząd województwa. Chodzi o nawet 10 milionów euro.
Tymczasem Bogatynia ciągle głodna i spragniona - nie ustają apele mieszkańców o pomoc. Miasto nie może podnieść się po wielkiej powodzi, która zabrała ze sobą budynki i drogi. Ludzie nie mają prądu i wody, którą na razie dowozić im będą beczkowozy. Miejskie centrum kryzysowe dostaje prośby o wszystko. Przez cały czas podłączamy prąd do zalanych w Bogatyni domów zapewnia wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec:
Nadzór budowlany ocenił już stan 45 budynków w Bogatyni. 22 zakwalifikował do rozbiórki.
Wodę, żywność i środki chemiczne dla powodzian z rejonu Bogatyni i Zgorzelca od poniedziałku, od godz. 9.00 można przynosić do legnickiej komendy policji przy ul. Asnyka. Podinspektor Sławomir Masojć zapewnia, że wszystkie dary jeszcze dziś trafią do potrzebujących.
Jeśli ktoś z mieszkańców Legnicy lub przedsiębiorców będzie chciał przekazać większą liczbę darów - wówczas policjanci zapewniają również transport na terenie miasta. W takiej sytuacji wystarczy zadzwonić do oficera dyżurnego pod 997.
Ze względu na obawy o stan nawierzchni, wojewoda okręgu libereckiego w Czechach zdecydował o ograniczeniu tonażu przekraczającego granicę w Zawidowie i kierującego się na Frydland. Mogą tamtędy przejechać wyłącznie pojazdy z pomocą humanitarną o masie nie przekraczającej 3,5 tony. Pojazdy cywilne nie są tamtędy przepuszczane. Prywatne auta do Bogatyni mogą dojechać od strony niemieckiej przez przejście Zittau-Sieniawka.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.