Szpital winny śmierci pacjenta

Komisja ds. zdarzeń medycznych, działająca przy wojewodzie dolnośląskim, podtrzymała w części opinię poprzedniego składu orzekającego. Biegli zwolnili z odpowiedzialności drugi szpital oskarżany przez bliskich zmarłego.

Zdaniem ekspertów z komisji placówka na Brochowie nie przyczyniła się do tragicznych wydarzeń. W styczniu chory był odsyłany od szpitala do szpitala, w rezultacie na pomoc było za późno.

To jednak Szpital Wojskowy miał odegrać kluczową rolę. Teraz dyrekcja tego szpitala może się jeszcze raz odwołać do komisji, ale tylko w sytuacji kiedy znajdzie błędy proceduralne.

Następnym etapem będą mediacje między medykami, a rodziną. Bliscy mogą żądać 300 tysięcy złotych odszkodowania za błędy w leczeniu.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia sprawa może trafić do sądu. Pierwsze w historii działania komisji orzeczenie pokazuje, że dochodzenie roszczeń przez poszkodowanych nadal nie jest proste.