Elektrownia Turów pracuje pełną parą
Budynek elektrowni, fot. prw.pl
Urządzenia zostały wyłączone po wybuchu w nocy z 24 na 25 lipca. Jak mówi dyrektor elektrowni Turów w Bogatyni, Roman Walkowiak, dużo czasu wymagała naprawa elektroniki zalanej wodą w czasie akcji przeciwpożarowej:
Do naprawy pozostały jeszcze drobne usterki, które nie przeszkadzają jednak w pracy generatorów prądu. Elektrownia Turów dysponuje mocą 1 900 MW.
Zaspokaja około 7 procent krajowego zapotrzebowania na energię.
Zobacz również:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.