Legnica: Sposób na gapowiczów
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Legnicy przez wiele lat miało poważne problemy z firmami kontrolerskimi. Wystarczy powiedzieć, że tylko od roku 2000 spółka zawiadująca autobusami w mieście aż 8 razy zrywała umowy z kontrahentami.
Zazwyczaj w atmosferze skandalu, bo na przykład kontroler biletów pobił pasażera albo brał łapówki w zamian za odstąpienie od wypisania mandatu. Dwa lata temu przetarg na walkę z gapowiczami wygrała spółka z Leszna i... sytuacja się zmieniła.
Dziś dochodzi nawet do tego, że klienci, którzy mają na swoich kontach po kilka mandatów za jazdę bez biletów, sami pojawiają się w MPK, by uregulować wszystkie należności.
Z Justyną Kamieniarz, głównym specjalistą ds. kontroli i windykacji firmy Lespin rozmawiał Andrzej Andrzejewski.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.