Makabra w Wałbrzychu
fot. prw.pl
Leżały na strychu i były już częściowo rozłożone. W domu zatrzymani zostali 55-letnia córka denatki oraz jej kuzyn.
Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiej komendy mówi Radiu Wrocław, że zwłoki trzymali na strychu przez pięć miesięcy.
Prokuratura bada teraz czy 82-latka zmarła w sposób naturalny, czy została zamordowana.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.