DRJ śpiewał szanty w Kunicach
Organizowany tu od lat FESTIWAL PIOSENKI SZANTY KUNICE zgromadził – jak zwykle - niezwykłych wykonawców i całą rzeszę miłośników żeglarskiego folkloru. Już na długo przed rozpoczęciem imprezy słychać było pieśni kubrykowe i szanty śpiewane spontanicznie przez gromadzącą się publiczność.
Oficjalnie wszystko ruszyło po 17. Tradycją stało się, że marynarskie śpiewanie inaugurują konkursowe występy młodych artystów śpiewających szanty. W tym roku było ich pięciu. Nie ważne są wyniki rywalizacji ( bardzo zresztą równej), ale najważniejsze jest to, że było widać i słychać u uczestników radość śpiewania, ową specyficzną turystyczno – żeglarską nutę, którą przeplatali każdą pieśń.
Dla porządku jednak odnotowujemy wykonawców: Piotr Weinert, Zespół W Stronę Portu,Jerzy Frąckiewicz, Nikola Warda i Kamila Matuszyk,Zespół Raki z Rakoniewic oraz Aśki i ster-kumple. Jury obradowało pod przewodnictwem znakomitej skrzypaczki (ORKIESTRA SAMANTA) Anny”EMOLKI” Dębickiej.
Tomasz „EMERYT” Lenart, który prowadzi od wielu lat koncerty w Kunicach znów radował się całym sobą z tego, że młodzi lgną do muzyki, że jest to właśnie folk. Na scenie udekorowanej sitowiem i przypominającej statek pojawiły się następnie HOVERLA, zaprzyjaźniona z Kunicami na dobre ORKIESTRA SAMANTA i MECHANICY SZANTY.
Wszystko płynęło w rytm żeglarskich dźwięków, w towarzystwie kilku białych żagli pływających opodal, na spokojnym jeziorze. Wyśmienita, przyjacielska atmosfera, dobra zabawa i wspólne publiczności z wykonawcami śpiewanie – to najlepsze wspomnienie Kunic.
TAWERNA FESTIWALOWA, w której odbył się szant-session i występ zespołu CANU, te miłe wspomnienia tylko zwielokrotniła. XXII FESTIWAL PIOSENKI SZANTY KUNICE 2012 to kolejny sukces organizatorów i artystów, tak więc z pełnym przekonaniem można zawołać: AHOJ, KUNICE, DO ZOBACZENIA I USŁYSZENIA ZA ROK!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.