Dolny Śląsk ma się czego bać?
fot. archiwum prw.pl
Tymczasem dziś we Wrocławiu specjaliści rozmawiają o tym, jak zmienić system, by uniknąć ciągłych podtopień i ludzkich dramatów. Joanna Gustowska z Dolnośląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, mówi Radiu Wrocław, że z roku na rok zabezpieczeń przybywa:
Dolny Śląsk nadal jednak czeka m.in. na budowę zbiornika w Raciborzu, który znacznie poprawiłby bezpieczeństwo mieszkańców regionu.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.