Zarzuty dla byłego prezesa MPK
fot. archiwum prw.pl
Akt oskarżenia jest już w sądzie, według niego były prezes, a także polityk Platformy Obywatelskiej, miał ze spółki wyprowadzić ponad 500 tysięcy złotych.
Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiądzie były dyrektor marketingu spółki, Romuald K., który miał wyprowadzić 73 tysiące oraz główna księgowa Teresa M.
Cała trójka nie przyznaje się do winy. O mechanizmie wypływania pieniędzy z MPK mówi prokurator Ewa Ścierzyńska.
Ireneusz Z. powiedział Radiu Wrocław, że na dzisiaj nic o tej sprawie nie wie. W prokuraturze również odmówił składania wyjaśnień. Mężczyzna wciąż jest radnym powiatu wałbrzyskiego
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.