Brutalna zbrodnia, a mordercy brak

Śledztwo było prowadzone pod osobistym nadzorem prokuratora krajowego. Przesłuchano ponad stu świadków, ale jak powiedziała nam prokurator Małgorzata Klaus żaden z tropów nie doprowadził do zabójcy.

Na nic się zdały opinie specjalistów od zabezpieczania śladów i badania komputerowe. Brano pod uwagę kilka różnych wariantów, początkowo zatrzymano nawet kilku podejrzewanych, ale nie było żadnych dowodów na to że któryś z nich zamordował 28-letnią kuratorkę.

Kobieta została zaatakowana w Michałowie koło Środy Śląskiej przed domem rodziny, którą się opiekowała. W ciężkim stanie, z ranami głowy znaleźli ją sąsiedzi.

Nie udało się jej jednak uratować, zmarła w szpitalu.