"Chcą wejść na nasze miejsca!"
fot. archiwum prw.pl
To w tych miejscowościach, a także w Stoszowicach i Głuszycy, 24 czerwca mieszkańcy pójdą na głosowanie. W trzech przypadkach stawką jest fotel szefa gminy, w jednej stanowiska w radzie miejskiej.
Organizatorzy referendów mówią, że obecna władza, wyczerpała już kredyt zaufania.
- Pracujemy spokojnie - odpowiada rzecznik bielawskiego ratusza, Łukasz Masyk.
Region wałbrzyski w tym roku przeżywa prawdziwy wysyp referendów. W kwietniu swoje władze próbowali odwołać mieszkańcy Pieszyc, Nowej Rudy i Lewina Kłodzkiego.
Tylko w ostatnim przypadku referendum było ważne.
Posłuchaj:
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~butt-head2012-06-14 17:28:35 z adresu IP: (176.109.xxx.xxx)
Odpowiedz
Władzy się popieprzyło w głowach, jednak jest sposób na próbę odsunięcia od koryta. Oby sie udało!
zgłoś do moderacji