W Wałbrzychu kłócą się o pieniądze
fot. archiwum prw.pl
Łącznie miało to kosztować pół miliona złotych. Ratusz odpowiada krótko: to kłamstwa.
Według urzędników pieniądze na administrację obcięto o 3 miliony złotych, a odprawy musiano zapłacić, ponieważ tak były skonstruowane umowy.
- Wydajemy o wiele mniej - podkreśla rzeczniczka urzędu miejskiego, Anna Żabska.
Opozycja podkreśla, że swoje wyliczenia oparła na oficjalnych danych, przekazanych z ratusza. Warto przypomnieć, że miasto wciąż szuka banku, który pożyczy mu 100 mln złotych na zaplanowane na ten rok inwestycje.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.