Wygrany bierze wszystko
Do tej pory, w serii o brąz mistrzostw Polski, drużyny wykorzystują atut własnego parkietu. Jak będzie dziś? PGE Turów Zgorzelec o 17.15 zmierzy się w Zielonej Górze z Zastalem.
Dwa pierwsze spotkania, o najniższy stopień podium, miały różny przebieg. Inauguracyjne stracie zakończyło się minimalną wygraną Zastalu. Mecz nr dwa od pierwszej do ostatniej sekundy toczył się natomiast pod dyktando zgorzelczan i zwycięstwo Turowa było niezwykle efektowne.
Dziś okaże się, który z zespołów jest bardziej dojrzały. Patrząc na zaangażowanie i skuteczność teamu Jacka Winnickiego pełni nadziei możemy przystępować do decydującego starcia.
Wielu, po czwartkowym meczu, podkreślało "byle nic do niedzieli nie zepsuć". Rzeczywiście jeżeli Turów zagra 80% tego co w drugim meczu z Zastalem, brązowe medale mistrzostw Polski muszą przyjechać do Zgorzelca.
Winnicki nie ma wyjścia. Od pierwszych minut na pewno postawi na Arthura Lee i Dallasa Lauderdala. Amerykanie byli zdecydowanie najlepszymi aktorami ostatniego pojedynku. Kibice w Zgorzelcu właśnie na te dwójkę liczą najbardziej.
Dzisiejsze spotkanie jest niezwykle istotne dla Turowa. Choć fani są przyzwyczajeni do walki o tytuł mistrzowski, wywalczenie trzeciego miejsca w ekstraklasie będzie dla Zgorzelca czymś nowym. Do tej pory, w swojej kolekcji, PGE Turów nie ma jeszcze brązowych medali mistrzostw Polski.
W decydującym meczu ważne będą umiejętności, forma, ale nie tylko to. Najważniejszym elementem będzie zaangażowanie i wola zwycięstwa. Determinacja i serce pozostawione na parkiecie zadecydują.
Początek ostatniego meczu o trzecie miejsce w TBL między Zastalem Zielona Góra a PGE Turowem Zgorzelec o 17.15. Relacja z meczu w Radiu Wrocław, a pełna transmisja poniżej.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.