Remis Śląska: “Fajna grupa ludzi”
Warunki są znakomite. Nic tylko trenować - przyznają zawodnicy Śląska, którzy trenują w Chorwacji i przygotowują się do rozpoczęcia nowego sezonu.
Zespół Ryszarda Tarasiewicza ćwiczy różne warianty gry, a zawodnicy wciąż próbują się zgrać. Szczególnie, że w drużynie pojawiło się kilku nowych zawodników, trener testuje dwóch obcokrajowców i wciąż niejasne są losy dwóch zawodników, którzy są z zespołem, ale nie mają jeszcze kontraktów.
Jednym z nich jest ten, którego we Wrocławiu nie trzeba nikomu przedstawiać. To Remigiusz Jezierski, który nie ukrywa, że chętnie ponownie zagrałby w koszulce Śląska:
Z drużyną wciąż gra i trenuje Przemysław Kaźmierczak, który także nie podpisał jeszcze kontraktu. W sparingach spisuje się świetnie. Cały zespół różnie. W sobotę teoretycznie drugi skład gładko ograł piątoligowy NK Polet. W spotkaniu zagrał m.in. Piotr Ćwielong:
W niedzielę mocniejszy skład zagrał z mocniejszym przeciwnikiem. I już nie było tak lekko. Śląsk zremisował z Hapoelem Akka 1:1. Bramkę dla wrocławian zdobył Sebastian Mila. Po raz pierwszy swoje umiejętności zaprezentował Brazylijczyk Kaue.
Śląsk Wrocław - Hapoel Akka 1:1 (0:0)
Mila 79 - Dayan 81
Śląsk Wrocław: Marián Kelemen - Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Amir Spahić, Mariusz Pawelec - Waldemar Sobota (63 Marek Gancarczyk), Przemysław Kaźmierczak, Sebastian Mila, Kauê Caetano da Silva "Kauê" (63 Piotr Ćwielong) - Cristián Omar Díaz (81 Łukasz Madej), Vuk Sotirović.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.