Wielkie derby! (Transmisja)
W niedzielę na stadionie Miejskim we Wrocławiu derby Dolnego Śląska w piłkarskiej ekstraklasie. Śląsk podejmie KGHM Zagłębie Lubin.
"Zima wasza, wiosna nasza" - to powiedzenie ilustruje dokładnie występy dolnośląskich drużyn w tym sezonie. Zespół z Lubina po fatalnej pierwszej części rozgrywek, w której długo okupował ostanie miejsce w tabeli, wiosną spisuje się rewelacyjnie. Miedziowi nie przegrali od ośmiu spotkań, a tegoroczny bilans punktowy ekipy trenera Hapala - jest najlepszym osiągnięciem wśród wszystkich zespołów ekstraklasy. Zagłębie po ostatnim remisie z PGE GKS Bełchatów 1:1, może już ze spokojem myśleć o kolejnym sezonie, gdyż wynik ten zapewnił mu utrzymanie w ekstraklasie.
Śląsk dla odmiany zatracił skuteczność i pewność w grze, które dały mu pierwsze miejsce na półmetku rozgrywek. W 2012 roku podopieczni Oresta Lenczyka wygrali tylko dwa spotkania, i stracili kilka ważnych punktów z niżej notowanymi zespołami. Na dodatek po piątkowej wygranej Lecha Poznań, Śląsk po raz pierwszy w tym roku znalazł się poza czołową trójką rozgrywek. Trudno zatem wskazać zdecydowanego faworyta niedzielnej derbowej potyczki na Stadionie Miejskim, w którym coraz bardziej zdesperowani swoją niemocą wrocławianie podejmą grające bez większej presji, ale bardzo skuteczne wiosną Zagłębie.
W rundzie jesiennej Śląsk bez większych problemów wygrał w Lubinie aż 5:1, ale w obecnej sytuacji nikt o powtórce tego rezultatu nie myśli. Trener Orest Lenczyk podkreśla, że o tym wyniku należy już zapomnieć. "Zespół z Lubina jest na fali, chwalony za ostatnie występy, nie tylko z powodu osiąganych rezultatów, ale także i za grę. Kilka zmian dokonanych zimą z pewnością podniosło jakość w tej drużynie" - powiedział szkoleniowiec Śląska.
Jesienne spotkanie ze Śląskiem było debiutem trenera Pavla Hapala na ławce trenerskiej Zagłębia. "Dziś odcinamy ten mecz grubą kreską, a w niedzielę będzie to już inne spotkanie i inna drużyna Zagłębia" - zapewnił czeski szkoleniowiec Zagłębia. "Zagramy dla samych siebie i dla kibiców. W tym spotkaniu mamy trzy punkty do zdobycia, z takim zamierzeniem wychodzimy i zrobimy wszystko, żeby ten komplet przywieźć do Lubina" - dodał Pavel Hapal.
Wicemistrzowie Polski do meczu przystąpią osłabieni brakiem Jarosława Fojuta, który z powodu uszkodzenia więzadła pobocznego stawu kolanowego, nie zagra do końca rundy oraz Sebastiana Dudka, który podczas treningu złamał nos. W składzie gospodarzy zabraknie także zawieszonego za czerwoną kartkę Tadeusza Sochy i pauzującego za nadmiar żółtych kartek Mariusza Pawelca. Prawdopodobny jest natomiast powrót do składu kapitana Śląska - Sebastiana Mili, który w środę wznowił treningi po kontuzji uda.
Zagłębie do meczu ze Śląskiem przygotowuje się niemal w komplecie. Brakuje tylko Marcina Kowalczyka. Po drobnej kontuzji do składu Miedziowych wrócił Mouhamadou Traore, lecz Senegalczyk mecz rozpocznie raczej na ławce rezerwowych.
Piłkarskie derby Dolnego Śląska w ekstraklasie w niedzielę o godz. 14.30 na wrocławskim Stadionie Miejskim. Relacje w Radiu Wrocław i na prw.pl.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.