Zamiast chronić - okradali
Oskarżeni to 33-letni Arkadiusz B. ze Strzegomia i 43-letni Andrzej K. z Legnicy; mężczyźni przez co najmniej 10 miesięcy - podczas zasilania bankomatów w kilku dolnośląskich miejscowościach 14 razy włamali się do kaset zrzutowych, w których są gromadzone wypłacone, lecz nieodebrane przez klientów pieniądze.
- Konwojenci siłą pokonywali oryginalne zabezpieczenie i otwierali żaluzje chroniące dostęp do gotówki - mówi Lilianna Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Zawiadomienie o przestępstwie złożyli pracownicy jednego z banków, w którym zauważono, że w bankomatowych kasetach zrzutowych brakuje gotówki. Zbiorcze zestawienie wykazało, że "zniknęło" stamtąd ponad 100 tys. zł.
- Wobec podejrzeń o nieuczciwość konwojentów zainstalowano ukryty monitoring w kilku bankomatach, w których najczęściej odnotowywano braki. Uzyskane nagrania nie pozostawiały wątpliwości, że sprawcami kradzieży są oskarżeni. Na jednym z filmów wyraźnie widać jak jeden z nich wyjmuje pieniądze z kasety, a potem banknot o nominale 200 zł przekazuje koledze. Ustalono także, iż braki gotówki odnotowywane były prawie zawsze, kiedy Andrzej K. i Arkadiusz B. pracowali razem - wyjaśnia Lilianna Łukasiewicz.
Oskarżeni przyznali się do winy tylko częściowo. Arkadiusz B. twierdził, że ukradł nie więcej niż 10 tys. zł. Andrzej K. wyjaśnił, że zwykle były to małe kwoty.
Teraz grozi im kara do 10 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.