Leki dotarły, ale... co z tego?
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2012-04-20 14:10 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. archiwum prw.pl
Leki onkologiczne, na które od kilkunastu dni czekają chorzy na nowotwory są już we wrocławskiej hurtowni, która jako jedna z dwóch w Polsce dostarcza je do szpitali. Na Dolnym Śląsku na medykamenty czekają m.in. szpitale w Wałbrzychu i Legnicy.
Jak jednak mówi Radiu Wrocław przedstawiciel hurtowni Artur Rzegocki dzisiejsza dostawa, bardzo szybko może się skończyć:
Póki co nie powinno być problemu z lekiem o nazwie Etoposid, czyli tego, którego zabrakło m.in. dla pacjentek w legnickim szpitalu. Jego zapas powinien wystarczyć na dwa tygodnie.
Kłopoty z dostawami to wina austriackiej fabryki, która dostarcza kilkadziesiąt specyfików na polski rynek. Zakład od sierpnia zeszłego roku boryka się z poważnymi problemami technicznymi.
Zobacz również:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.