Wrocław: Stadion miejski zamknięty?!
Spółka, która nadzoruje budowę podjęła decyzję o przeniesieniu najbliższego meczu, którego gospodarzem jest Śląsk Wrocław na ul. Oporowską, ale zapewnia, że to jednostkowe zdarzenie. Tymczasem nieoficjalnie wiadomo, że UEFA niecierpliwi się z powodu wydłużającego się wykończenia areny.
Władze Wrocławia o doniesieniach na temat niezadowolenia UEFA mówią, że to kompletna bzdura. Organizacja ma przejąć arenę do 11 maja i do tego czasu prawdopodobnie na Pilczycach trwać będą prace przy wykończeniu obiektu.
Spółka zapewnia, że nie ma kłopotu z żadnym z systemów, choć cały czas trwa np. instalacja diod przy membranie i wiadomo też, jak udało się nam ustalić, że wykonawca musi czekać na kolejne dostawy materiałów. Ciągle też nie są zakończone negocjacje finansowe w sprawie rozliczenia stadionu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.