Na bosaka i w piżamie - zbiegł policji
Na bosaka i w piżamie - tak wyglądała ucieczka mężczyzny zatrzymanego przez policjantów ze Złotoryi.
Mimo że przestępca uciekał w dość charakterystycznym stroju - do tej pory funkcjonariuszom nie udało się go zatrzymać.
Policjanci wczoraj zatrzymali w jednym z hipermarketów dwóch złodziei. Przestępcy trafili do Policyjnej Izby Zatrzymań w Legnicy, ale wieczorem jeden z nich zaczął się uskarżać na silny ból brzucha i - pod eskortą - został przewieziony do szpitala. Tam pod opiekę - oprócz lekarzy - przejął go złotoryjski policjant.
Dopiero po kilku godzinach zorientował się, że sala, której pilnuje jest pusta. Jak złodziej uciekł ze szpitala? Tego nie wiadomo, ale wiadomo, że w czasie ucieczki miał na sobie jedynie... spodnie od piżamy.
Złotoryjscy policjanci od rana usiłują zmyć plamę na honorze i szukają uciekiniera w niemal każdym zakątku miasta. Na razie bezskutecznie. Przestępca ma tę przewagę, że miasto zna jak własną kieszeń - jest rodowitym legniczaninem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.