Wolontariusze przerywają milczenie

informacje - na jaka skale kwitnie biznes w Polsce - dostępne na stronie Biura Ochrony Zwierząt - wystarczy wpisać w google, tak jak wpisac w google schronisko w Krzyczkach, schronisko w Chrcynnie, Słupsku, Katowicach itd!

http://www.petycje.p/petycjePodglad.php?petycjeid=9131

...i jeszcze jedno - dlaczego zawsze w takich przypadkach, po licznych doniesieniach, nawet dostarczonych dowodach wskazujących na ogromne nieprawidłowości, wskazujących na znęcanie się nad zwierzętami, za których opiekę płacimy MY, podatnicy - kontrole inspektorów weterynarii niczego nie niepokojącego nie wykazują? Doprać się trzeba do tyłków mafii lekarzy weterynarii, inspektorów powiatowych, sprawdzić ich, w końcu zabrać się za tą szajkę skorumpowanych bandytów! SKANDAL! Kiedy w końcu nasz rząd się za to wezmie?

Bełkot, wiecej pracownikow powinni zatrudniac, to by było psom lepiej ale, ze to koszta to woleli zrezygnować z całkowicie darmowej pomocy, płynącej z głębi serca wolontariuszy! Brawo dla Was! Macie to szczęście, że tam przynajmniej nie morduje sie zwierzsąt,jak w Chrcynnie, tzn nie morduje się na taką skale. Oczywiście, schronisko utrzymuje się z funduszy przeznaczonych z urzędu miasta, szkoda, że pan narzekający nie wymienił jakie to są koszta!!! A TOZ... no cóż, po raz kolejny słyszę o wielkim towarzystwie tego typu doniesienia! STOP schroniskom - mordowniom w Polsce!!!!

Kierowniczka i szefowa TOZ to koleżanki , sprzedają psy , wywożą , zabraniają wolontariuszom dbać o zwierzaki ,

Nie wierzę ,aby wolontariusze bez powodu nagłaśniali sprawę.Oni POMAGAJĄ zwierzętom BEZINTERESOWNIE. Dlaczego ograniczono w schronisku wolontariat ?? A kontrole zawsze wychodzą dobrze ,jeśli są zapowiadane..Jako przykład mordownia w Chrcynnie - obrońcy zwierząt od 10- ciu lat walczą o godne warunki dla zwierząt.Sądy ,wyroki ,kontrole ,a właściciel mordowni śmieje się.....I pewnie w tych obydwu sprawach NA UKŁADY NIE MA RADY...... Masakra.

Odebrałam psa ze schronu w Jeleniej gorze. Tyle pcheł na psie to nigdy nie widziałam. Pies zapchlony i zarobaczony. Nie szczepiony. Za to dostałam paragon fiskalny za 20zł.

KOLEJNA NAGONKA NA SCHRON ,ABY ZA DARMOCHĘ KASĘ ZA PSY DO LABORATORIÓW W NIEMCZECH ODEBRAĆ!!LUDZIE ,POCZYTAJCIE!!! ,NIE DAJCIE SIĘ OGŁUPIĆ!!!!!A JAKI TO SYSTEM ,ŻE TAK SCHRONISKO SUPER PROSPEROWAĆ ZACZNIE POD RZĄDAMI FUNDACJI??!!

LUDZIE NIE WIERZCIE TEJ FUNDACJI--PSY DO NIEMIEC WYWOŻĄ ,NIBY NA ADOPCJĘ ALE ŚLADU PO NICH NIE MA ,TYLKO KONTA ROSNĄ WŁAŚCICIELOM SCHRONÓW ZA "LABORATORYJNE PSOMAŁPKI"

W 2007 roku padały od mieszkańców te same zarzuty, brud,syf,umieralnia.Tym samym sposobem straszono sądem. A że kontrola wyszła na plus to zawsze tak jest. posprzątają,wywiozą psy do Niemiec. Oto cała tajemnica

NO JAKOŚ MOŻNA BYŁO POPRAWIĆ,CO?

Ludziee!!! Przecież logiczne, że w schronisku nie będzie takich samych warunków sanitarnych jak w domu. Sama jestem wolontariuszką w schronisku dla zwierząt. Jeżeli wolontariuszom z J.G przeszkadzały brudne boksy to sami mogli je posprzątać. Czy to wina pracowników, że oni wyczyszczą boks, a za pięć minut zwierzak się tam załatwi??? Jeżeli wolontariuszom naprawdę to przeszkadzało to przecież nikt nie pogniewałby się gdyby któryś z nich wziął się za sprzątanie. Niektórzy naprawdę robią z igły widły. A może kmuś schronisko pomyliło się z laboratorium- w którym musi być sterylnie czysto.

Ja mam aktualnie w domu 3 koty i 2 duze psy.Psy i jeden kot sa ze schroniska w J.G.Za kazdym razem jak decyduje sie na jakies zwierze to zawsze jest to futrzak ze schronu.Taka podjełam decyzje, ze im dam tę szanse!!!Ostatnio bylam ze 4lat temu jak adoptowalam sunie.I powiem Wam co ja widzialam.To bylo lato: pierwsze co mi sie w oczy zucilo to to ze wiekszosc psow byla z nadwagą.Widac bylo ze jedzenia im nie brakuje bo okrąglutkie byly ze hoho!Ja moja sunie po adopcji musialam odchudzac (takie bylo zalecenie weta, bo moja sunia to starsza pani).Brudno tez tam specjalnie nie bylo (oczywiscie do srodka nie wchodzilam), miski z woda to nie wiem czy byly bo nie pamietam (z jedzeniem na pewno nie bylo).Ale co mnie okropnie zrazilo (i to juz kilka razy sie zdarzylo).Jak pytam o psa, jakiekolwiek informacje to nikt mi nic powiedziec nie chce albo nie umie.Nie wiedza ile pies ma lat, jak dlugo jest w schronie, czy dogaduje sie z innymi psami, jaki jest do dzieci czy na spacerach?No doslownie nic sie nie moglam dowiedziec.Sama ocenialam wiek, zachowanie czy zdrowie zwirzaka.MASAKRA to jest!Przy 3ch zwierzakach, ktore bralam ze schronu w J.G. wciskali mi bajer: ze kot bedzie caly rudy gdzie w 80% futro ma czarne, ze 4tyg kociak jest wysterylizowany (co jest totalna bzdura-bo to jest nierealne aby takie malenstwo sterylizowac).Innym razem gdy brat bral dosc rasowego (z wygladu) owczarka niemieckiego pan tam pracujacy strasznie zniechecał go do tej decyzji: a ze pies jest agresywny, ze gryzie, ze w domu wszystko rozwala, ze zjada meble, krzesla itp, ze sie nie slucha itd. itp.Co sie okazalo, psa mam juz 8 lat i jest idealny.Raz w zyciu zjadl mi tylko (na poczatku, gdy zostal pierwszy raz sam w domu) mopa z gąbki.Nie brudzi, nikogo w domu jeszcze nie ugryzl, pilnuje obejscia jak nalezy, z kotami spi w jednym kojcu,... no pies marzenie.Prawie niczego go nie uczylam.Takze z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie slucha sie tam tego co paplaja pracownicy (moze to byli wolontariusze-nie wiem!).Druga rzecz, ktora uwazam za ABSURDALNIE nie do pojecia to to ze: w momencie kiedy sunia ktora wybralam do adopcji zostala zaatakowana (przy mnie) prze inne psy i troche pogryziona (byla krew) to NIKT, powtarzam NIKT nie raczyl nawet wziasc wode utleniona i polac rany, sprawdzic jak głebokie sa, czy nie trzeba zabandarzowac?Jak to zasugerowalam to odp mi: "O 16h ( a bylo ok 13:30) bedzie weterynarz to moze ogladnac psa.Szlak mnie trafil wtedy!!!!!Wsciekłam sie jak cholera!Zapakowalam psa, dalam im te 40zł i pojechalam od razu do mojego weta: (ps: swietna pani weterynarz Małgorzata Wojtas- oddana zwirzętom!!!).Na szczesie rany okazaly sie powierzchowne.Sunia do dzis jest ze mna :) To tyle moge powiedziec na temat naszego schroniska w J.G.W skali od 1 do 10 oceniam je na 4.Wynik nie zadawalający!!!Tak mi sie wydaje.Pozdrawiam!!!

SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT W JELENIEJ GÓRZE - SKANDAL!!!!!! Byli wolontariusze, którzy zajmowali się wyprowadzaniem zwierząt na spacery, opublikowali w internecie zdjęcia brudnych boksów, zamarzniętych misek z wodą czy wychudzonych psów. No to ciekawych rzeczy się dowiaduję. "Byli" wolontariusze czyścili te osrane boksy i klatki, myli obsrane szczeniaki i kotki. Zamykali okna, aby osłabione koty po zabiegach sterylizacji nie wymarzły. Wkładały słomę kupioną przez siebie do bud. Wozili chore zwierzęta do lecznic, podczas nieobecności weterynarza. Znaleźli dom 1/4 zwierząt w schronisku dzięki portalom: facebook, tablica, jelonka. Załatwiali karmę, datki, smycze. W kilka dni odmalowali schronisko, dali nowe tablice informacyjne na schronisko i myślą, że to ukryję prawdę. -" Nie zgadzamy się z tym, co przedstawiają te zdjęcia i co zostało napisane w mediach. Są to oszczerstwa, które nie pokazują ciężkiej pracy, którą pracownicy schroniska wkładają w to, by zwierzęta do nas trafiające miały jak najlepsze warunki i opiekę." - a to już w ogólne rozwala mój system.

SCHRONISKO DLA ZWIERZĄT W JELENIEJ GÓRZE - SKANDAL!!!!!! Byli wolontariusze, którzy zajmowali się wyprowadzaniem zwierząt na spacery, opublikowali w internecie zdjęcia brudnych boksów, zamarzniętych misek z wodą czy wychudzonych psów. No to ciekawych rzeczy się dowiaduję. "Byli" wolontariusze czyścili te osrane boksy i klatki, myli obsrane szczeniaki i kotki. Zamykali okna, aby osłabione koty po zabiegach sterylizacji nie wymarzły. Wkładały słomę kupioną przez siebie do bud. Wozili chore zwierzęta do lecznic, podczas nieobecności weterynarza. Znaleźli dom 1/4 zwierząt w schronisku dzięki portalom: facebook, tablica, jelonka. Załatwiali karmę, datki, smycze. W kilka dni odmalowali schronisko, dali nowe tablice informacyjne na schronisko i myślą, że to ukryję prawdę. -" Nie zgadzamy się z tym, co przedstawiają te zdjęcia i co zostało napisane w mediach. Są to oszczerstwa, które nie pokazują ciężkiej pracy, którą pracownicy schroniska wkładają w to, by zwierzęta do nas trafiające miały jak najlepsze warunki i opiekę." - a to już w ogólne rozwala mój system. http://www.jelonka.com/news,single,init,article,39401

NIE OŚMIESZAJCIE SIĘ, PISZĄC O MIŁOŚCI TYCH LUDZI DO ZWIERZĄT, TUTAJ NIKT NIKOGO NIE NIENAWIDZI, CHCEMY WŁAŚCIWYCH LUDZI NA WŁAŚCIWYCH MIEJSCACH, PAŃSTWO RAGLOWIE RZECZYWIŚCIE POTRAFIĄ GRAĆ SWOJE ROLE, ALE TO ZA MAŁO, FAKTY MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE.

schronisko jest ok. byłem tam i nic niestosownego nie widzialem.Panował tam porzadek. a osługa tez ok. Gdyby ludzie dbali o swoje pupile to nie potrzebne byłoby schronisko.

Dlaczego ludzie tak bardzo lubią krzywdzić niewinnych ludzi. Znam Pansta Raglów- sa przemilymi ludzmi. Byłam kilka razy również w schronisku. Zawsze panował tam porzadek, nie wiem skad te dziwne komentarze. Zwierzeta były zadbane . Ktoś musi miec bardzo duzo nienawisci w sobie, ze wypisuje takie brednie, oszczerstwa i nieprawde pod adresem ludzi, którzy tak wiele robia dla zwierzat. Najlepiej jest nic nie robic tylko pisząc w ten sposob ranic niewinnych ludzi, Drogi internauto, zanim kogoś ocenisz zrób krótki rachunek sumienia bad sobą i ocen siebie. Dajcie tym ludziom spokoj. A jeśli macie coś do nich to spotkajcie sie i porozmawiajcie, a nie wypisujcie oszczerstw nie potrafiac sie ujawnic. Tak postepują ludzie fałszywi i mali. Zenada. Jeszcze raz powtorze, tez bywalam w schronisku,spotkalam sie z zyczliwoscia pracowników i nie widzialam tam "tego" o czym piszecie.. Jestem dumna, ze mamy takie schronisko w jeleniej gorze. bo ulice i skwery byłyby zapelnione bezdomnymi zwierzetami, ktorymi znudzili sie ich wlasciciele,

Proszę nie zwracać uwagi na żenujące komentarze kolesia, który nie podaje nawet swojego nicku - to pewnie sam prezes pisze.. W schronie był taki śliczny jamniczek, miał być adoptowany przez moją znajomą z Jeleniej Góry. I co? Jamniczek już nie żyje!!!!!!!!!!! To jest kurw.. jakaś paranoja. Jakim trzeba być obrzydliwym, wstrętnym człowiekiem, żeby w takich warunkach trzymać żywe stworzenia i jeszcze śmieć w ogóle dyskutować na ten temat i wyrzucać ludzi, którzy chcą tym stworkom pomóc, a przy tym należeć do organizacji, która podobno opiekuje się zwierzętami. Jeśli piekło istnieje, to jest tam już miejsce dla paru osób...

a ja tam wierzę pani Gosi

CHCIALAM POMÓC KOTOM ZE SCHRONISKA W JELENIEJ GORZE, WZIĘLAM MAŁEGO KOTKA, NIESTETY PO KILKU DNIACH ,MIMO LECZENIA ZAKOŃCZYŁ SWÓJ ŻYWOT, WZIĘŁAM DRUGIEGO , SKOŃCZYŁO SIĘ TAK SAMO, WETERYNASZ STWIERDZIŁŻE TE KOTY SĄ ZARAŻONE JAKIMŚ WIRUSEM, JUŻ NIE RYZYKOWAŁAM, ZA BARDZO PRZEŻYŁAM ŚMIERĆ TYCH DWÓCH KOCIĄT, TERAZ MAM KOTKA BEZDOMNEGO, ALE BĘDĄCEGO POD OPIEKĄ ODPOWIEDZIALNEJ OSOBY ,ŻYJE I ŚWIETNIE SIĘ ROZWIJA, AKOMISJA NIE STWIERDZIŁA ŻADNYCH SANITARNYCH UCHYBIEŃ? TO BARDZO DZIWNE, CHCIAŁABYM ZNAĆ SKŁAD TEJ KOMISJI, KŁAMSTWO ZA KŁAMSTWEM I TEN PAN MA CZELNOŚĆ GROZIĆ KOMUKOLWIEK SĄDEM, OBY SAM TAM NIE TRAFIŁ JAKO OSKARŻONY, BO NA TO SIĘ ZANOSI, LUDZIE SĄ CORAZ BARDZIEJ ZBULWERSOWANI KORUPCJĄ PANUJĄCA WŚRÓD WŁADZ JELENIOGÓRSKICH.

jeżeli ten człowiek nie został zwolniony w trybie natychmiastowym, ten, który patrzył obojętnie na umierające w straszliwych cierpieniach zwierzętach, kastrowane na żywo koty, powinien za karę przebywać w takich samych warunkach i przejść identyczną gehennę, Niemcy wybudowali to schronisko , bo wyglądało gorzej niż teraz, pomagali i co teraz powiedzą i zrobią, gdy dostaną wszystkie informacje? Jaki wstyd, a papiery już do nich idą, jeszcze jedno znalazła się grupa wolontariuszy, która zgodziła się mówić, dobro zwierząt jest dla nich ważniejsze od strachu, niech pan się przygotuje prezesie na kubeł zimnej wody, gardzę takimi ludżmi jak pan.

Wstyd! Co za leniuchy tam pracują. Gienek - miotła, szmata, wiadro do ręki i do roboty, ale już! Daj przykład swoim pracownikom.

Wiem, widziałem. Może by nikt takich rzeczy nie robił, oprócz ... no właśnie oprócz kogo. Wiem co widziałem i nikt mi nie powie, że nie. Jaki cel mieliby wolontariusze, aby oczerniać schronisko?

Szanowni Państwo. Pani Gosia Frąc oraz grupa osób podająca się za wolontariuszy Schroniska dla zwierząt w Jeleniej Górze rozpętała na stronach Facebook'a akcję pt. PREZES TOZ EUGENIUSZ RAGIEL I JEGO SCHRON! SKANDAL! Na stronach wydarzenia publikowane są z dużą częstotliwością złośliwości, niegrzeczne uwagi i bardzo jednostronne informacje. Sądziłem, że osoby prowadzące akcję są rozdądnymi, otwartymi ludźmi, chętnymi do prowadzenia cywilizowanej dyskusji. Niestety na stronie wymienionego wydarzenia regularnie kasowane są wszelkie posty z pytanianiami i uwagami, z którymi Pani Gosia Frąc nie jest w stanie intelektualnie się zmierzyć. Jest to prymitywna cenzura świadcząca o braku cywilnej odwagi i generalnie pojętej przyzwoitości. Zalecam zachowanie dystansu do całej akcji, a zwłaszcza do osoby Pani Gosi Frąc. Pozdrawiam.

Szanowni Państwo. Pani Gosia Frąc oraz grupa osób podająca się za wolontariuszy Schroniska dla zwierząt w Jeleniej Górze rozpętała na stronach Facebook'a akcję pt. PREZES TOZ EUGENIUSZ RAGIEL I JEGO SCHRON! SKANDAL! Na stronach wydarzenia publikowane są z dużą częstotliwością złośliwości, niegrzeczne uwagi i bardzo jednostronne informacje. Sądziłem, że osoby prowadzące akcję są rozdądnymi, otwartymi ludźmi, chętnymi do prowadzenia cywilizowanej dyskusji. Niestety na stronie wymienionego wydarzenia regularnie kasowane są wszelkie posty z pytanianiami i uwagami, z którymi Pani Gosia Frąc nie jest w stanie intelektualnie się zmierzyć. Jest to prymitywna cenzura świadcząca o braku cywilnej odwagi i generalnie pojętego dobrego wychowania. Zalecam zachowanie dystansu do całej akcji, a zwłaszcza do osoby Pani Gosi Frąc. Pozdrawiam. http://www.facebook.com/events/316352975092072

Co z tego, że są budy, kafelki, kratki? Co z tego, że są gorsze miejsca?... Tak jak z własnym domem - nie wystarczy go zbudować, trzeba o niego dbać, sprzątać, zmywać, zmieniać pościel itd. Psy same tego nie zrobią.

od lat tak się dzieje w tym schronisku, wszyscy o tym wiedzą, mówię o władzy w tym mieście i co? smakuje im jedzenie z psich misek, tzn. ,to które powinno w nich być! to jest postępowanie urągające rasie ludzkiej, ale już niedługo Niemcy ,którzy opiekowali się schroniskiem, dostaną wszystkie materialy, niech zobaczą, komu pomagali i gdzie szły ich pieniądze, a u Niemców porządek musi być, jak się pan wytłumaczy panie prezesie, to nie będą kolesie, tylko ludzie zbulwersowani oj zaczną się prawdziwe kłopoty, gratuluję, tego pan nie przewidział, współczuję, bo mocno się pan spoci, taki wstyd , zresztą cale miasto będzie napiętnowane, wstyd,szkoda tylko porządnych ludzi.

Wierzę wolontariuszom. Miałam wątpliwą przyjemność odwiedzić to schronisko. Powiem jedno - brud, smród i ubóstwo. Zero empatii i miłości do zwierząt - pracownicy to jakaś pomyłka. Przykład: klatka z psami na podłodze, na niej umieszczona klatka z małymi kociakami -zestresowane o mały włos nie zeszły na zawał. Na stole do badania zwierząt odchody, wszędzie smród taki,że powala. Teraz kontrola nic nie wykazała - wiadomo wysprzątali. Jestem za radykalnymi zmianami we władzach schroniska.

Mądralo, do bud WKŁADA sie slome a nie zadne koce ktore beda mokre/wilgotne i psy maja na takim kocu lezec? Sloma pochlania wigloc!!Sciek widac ze nie ma kratki, widac jaka tam jest gospodarnosć i dbałosc, na"odwal sie' i tyle. WSTYD, PREZES TOZ takim jest gospodarzem? "Jaki pan taki kram',caly TOZ. Z Jeleniej Gory pcha sie do W-wy, widac, ze to "rzady na odleglosc". Co zrobili dla schroniska w Celetynowie,ktore PIW zamknął, jak tam remonty?

Prezesa na urlop wysłać zamknąć w takich warunkach z rodzinką i tak traktować jak on te zwierzaki.

dokładnie, a poza tym jak tacy mądrzy to czemu anonimowi? czegoś się boją? jak już do takich kroków się posuwają to nich ujawnią swoją tożsamość, żal ludzie wielki żal . Te psy nie mają źle, wręcz bardzo dobrze. Zobaczsie sobie jak jest w innych schrniskach gdzie psy zagryzają się nawzajem i zjadają się bo nie mają co jeść. Gdzie chodzą po pachy w swoich odchodach, są bite i maltetowane .. take nie czepiajcie się bo nie ma czego ..

szkoda że ktoś zrobił zdjęcia przed sprzątaniem. A ci "kochający" wolontariusze zamiast koca wrzucili psom do budy słome, którą psy powyrzucały z bud i po jakimś czasie ta słoma zatkała kratki ściekowe - brawo za wspanialomyślność !

Do Sławek-o to właśnie chodzi, że nie wpuszczają wolontariuszy!Każdy wie, że to ciężka praca,ale w innych schroniskach jakoś wszystko funkcjonuje.Można normalnie porozmawiać z opiekunem,dowiedzieć się o danym piesku.Tu tego nie ma.nie zależy im na adopcjach,bo od każdego psa mają kasę. Gdybyś tam był to zmieniłbyś zdanie. Wolontariuszom chodzi tylko o to,by pomagać tym zwierzętom!Ci ludzie nie mają ani głowy do tej pracy ani serca.Sprawdziliby się w innym miejscu,ale nie tam!Wydanie psa na spacer to był ogromny problem.A chyba każdy wie, że niefajnie jest siedzieć w klatce.Poza tym krwawe biegunki,zarobaczenie to już norma tam i sprzedawana karma na giełdzie cieplickiej stała się faktem.Najgorsze jest to, że nie ma tam z kim gadać.Zapraszam do Wrocławia,zobaczysz,jaki może być poziom.

Ja tam nic nie widzę na tych zdjęciach co mogło by oznaczać ze tym zwierzętom jest tam źle widziałem gorsze warunki.

Wpuścić Chinczyków i będzie po problemie:-)

tak trzymaj MISS@

jak zwykle: zwierzeta cierpią, władza nic nie widzi a dyrektor stołka sie trzyma .. dziadostwo

a ile jest tam pracowników {opiekunow} ? i ile psów? wody do misek chyba moze nalac wolontariusz! zimą woda zamarza w ciagu kilku minut wiec albo sprzatanie gowien albo nalewanie wody

Ta sytuacja pod dozorcostwem E.Ragiela trwa od conajmniej poczatku dziejów. Prezes Kasztelan trzyma Ragiela na stanowisku, bo układy. Teraz ma pełne pole do popisu wypieprzyć tego nieroba z paragrafu. Dopilnujemy tego. Mam dużo zdjęć z lat 2003-2007 o fatalnym stanie schroniska. Ale korupcja to ich choroba nieuleczalna.Teraz się głowią jak kolegę Ragiela obronić. A powiem,że nieobronicie tego nieroba.

wolontariusze są od tego żeby zajmować się psami tzn.wyprowadzać je na spacer, socjalizować i dawać miłość tym skrzywdzonym zwierzętom. Do nich nie należy sprzatanie boksów! Byłam wolontariuszem a teraz pomagam prowadzić przytulisko dla psów. Codziennie myjemy miski, codziennie sprzatamy-taki widok jest dla mnie nie do pomyślenia!!!!! Przyjemniej jest pracować w higienicznych warunkach , bez smrodu. Nie wyobrażam sobie żeby nasze psy chodziły w gównach!!!!!!!!Wstydziłabym się wpuścić na teren schroniska ludzi pragnących adoptować psy. Ten syf świadczy tylko o ludziach pracujących tam

duzo to mowil tylko facet a prawda nie jest taka jak nam ja przedstawil gosc na stanowisku ,PROSZE w imieniu zwierzat abyscie pilnowali te sytuacje (radio) i aby tam wrescie pracowal ktos kto to kocha a nietylko ma z tego kase !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o co tu chodzi psy jedzą wiec sie załatwiaja,nie widac na zdjeciach zeby byly niedożywione,a wolontariusz może kupe sprzatnac od tego miedzy innymi tam jest zeby pomagac a nie zeby intrygowac

Są schroniska biedne, źle zorganizowane, i wyglądają strasznie. Ale tutaj są położone płytki, są niezłe budy, są ogrodzenia, murki, odpływy - tak wiele jest zrobione... JAK MOŻNA BYŁO TO WSZYSTKO TAK POTWORNIE ZANIEDBAĆ, zmarnować własne, wydane pieniądze??? Nie dość, że nie mają serca dla zwierząt, to jeszcze są idiotami.

wiadomo ze Pan Papaj,Zawila ichocby Ragiel mowia pieknie o zwierzetach,a jak organizuja kontrole to.Trzeba skontaktowac sie z Tvn i poprosic o pomoc Pana Rafala Stangreciaka.A ponadto srodki na schronisko to pieniadze spoleczne,wiec Panowie to wasz obowiazek wywiazywania sie z nich rzetelnie.Zdjecia ktore zaprezentowano mowia same za siebie.Pracownik i szef schroniska winni byc to ludzie onajwyzszych standartach moralnych i etycznych.Czy tak jest nie wiem ,ale bedac w zeszlym roku w schronisku zaobserwowalem pracownika ktory prowokujacy sposob odnosil sie do psow.Pytanie do pana ragiela,co sie stalo z psami z liczby 120 skoro jest teraz 50?

jak bardzo skażona jest psychika tych młodych ludzi, którzy oglądali drastyczne sceny i nic nie mogli zmienić, bo sitwa na to nie pozwoliła, jak bardzo cierpialy zwierzęta, a dobrana para robiła dobry interes, obydwoje ze skutkiem natychmiastowym powinni być zwolnieni, przede wszystkim dla dobra zwierząt we wszystkich schroniskach i uratowania tych młodych ludzi po traumie,niech wiedzą,że sprawiedliwości stało się zadość.

to jest skandal, w tym schronisku zwierzęta były tak traktowane od lat, ale "ręka rękę myje" wszystko bylo skrzętnie ukrywane, pan prezes i jego żona już o to zadbali, wygłąda na to,że w tej sitwie jest tylko jeden uczciwy człowiek, który nam bardzo pomógł, jak można było dopuścić do zwolnienia wolontariuszy i zastraszania ich, przeciesz to w większości młodzi ludzie, którzy w pewien sposób zostali psychicznie okaleczeni, jeżeli ten człowiek nie zostanie usunięty ze stanowiska , będzie to zbrodnia wobec tych młodych ,jeszcze pełnych zapału młodych ludzi, a jednocześnie wielka strata dla innych schronisk, którym przestanie się wierzyć, ustanie pomoc, kto ucierpi najbardziej? oczywiście i tak cierpiące za kratami zwierzęta, żona pana prezesa powinna też zrezygnować z pełnienia swojej funkcji, bo mając list od wolantariatu nie tylko nie zareagowała, ale ukryła go , żeby nie ujrzał światła dziennego, pewnie w imię miłości do męża lub co bardziej prawdopodobne -pieniędzy- brudnych, skażonych krwią icierpieniem zwierząt!

ja z chęcią zajmę się psami. Niech mnie zatrudnią, połączę przyjemne z pożytecznym będę robic to co lubie i dostanę za to kasę

masakra :( ... jednak to nie pierwsze i nie ostatnie schronisko jak można pomóc? ... może TNN Uwaga się tym zainteresuje ?

To nie jest tak, że cały TOZ jest zły. U mnie w mieście jest super, aż miło im pomagać, bo czysto w schronisku, dużo akcji, dużo pomocy, informacji, itp. Trzeba tego pana wykopać ze stołka.

wiedziałam , że oficjalnie kontrola nic nie wykaże ... i teraz pewnie będzie , że zdjęcia sfabrykowano ... cóż , ręka rękę myje ... najgorsze , że cierpią na tym zwierzęta ... !!! popieram wcześniejszy post : ZMIENIĆ ZARZĄD SCHRONISKA !! Zielona Góra pokazała , że warto i trzeba !!!

Legnica już to przerabiała. Jest o tym informacja na stronach Radia Wrocław.

polecam zmienic zarzadzajacych tym schroniskiem ....my tak u siebie zrobilismy zmiany byly szokujace ludzie sa w szoku zwiedzajac schronisko ,ze moze byc czysto ,ze psy maja opisy ze tyle jest adopcji,tyle znanych osob odwiedza schronisko,trzeba chciec wolontariusze do boju :)))polecam skontaktowac sie z Zielona Góra....pomoga wam:)

to maja byc kojce co to jest!!!!!!!!!!!1ludzie to trzeba zglosic!!!