Wielkanoc coraz bliżej
W Ścinawce Średniej, podczas Spotkań Tradycji Wielkanocnych Ziemi Kłodzkiej, ustawiono 140 stołów. Koła gospodyń wiejskich z całego Dolnego Śląska i z innych regionów Polski przygotowały świąteczne potrawy i ozdoby.
Wszędzie były jajka, baranki czy zające, ale było też sporo potraw niecodziennych, niespotykanych gdzie indziej.
Na przykład KGW z Tłumaczowa przywiozło ziemniaczaną babkę i nalewkę z buraków na miodzie. Pycha. Na innym stole można było znaleźć jajka marynowane w białym winie. Dość ekscentrycznie wyglądała rzeźba w arbuzie.
Stoły uginały się od jedzenia, na początku imprezy można było je tylko oglądać, potem zaczęła się degustacja. I tak planowane do 14:00 spotkanie przedłużyło się o kilka godzin.
Gośćmi imprezy były też gospodynie z za naszej południowej granicy. Ich potrawy niewiele się różnią od polskich, ale za to nie ma polewania wodą w świąteczny poniedziałek. Już tydzień przed świętami dziewczęta "biją" chłopców uplecionymi z wikliny różdżkami, jak nie trudno się domyślić najbardziej zbity jest ten najprzystojniejszy.
Spotkania Tradycji to także okazja do pokazania ozdób świątecznych. W palmach można było wybierać, przebierać. Najpiękniejsze były te zrobione z naturalnych traw i zbóż. Podziwiać można było także pisanki: maleńkie z delikatnym rysunkiem, zrobione na szydełku, albo finezyjnie ozdobione strusie jaja.
To co najpiękniejsze w Spotkaniach Tradycji Wielkanocnych to fakt, że wszystko co znalazło się na stołach zostało zrobione ręcznie, z wielkim sercem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.