MTB w Wałbrzychu: Bez niespodzianek
Zawodnicy najbardziej bali się upału. Tymczasem zamiast ze słońcem musieli zmierzyć się z deszczem i błotem. Trasa, która i tak nie należała do łatwych, zamieniła się dla polskiej czołówki w prawdziwe piekło.
Najlepiej w takich warunkach poradzili sobie faworyci do złota. Marek Galiński do mety przyjechał prawie półtorej minuty przed drugim Markiem Konwą. Kornel Osicki, który wywalczył brąz finiszował ponad pięć minut za zwycięzcą.
Wśród pań od dawna wiadomo, że królowa jest tylko jedna. Wicemistrzyni olimpijska i wicemistrzyni Europy, czyli Maja Włoszczowska o prawię minutę wyprzedziła koleżankę z CCC Polsat Polkowice Aleksandrę Dawidowicz i ponad dwie minuty Annę Szafraniec.
To były udane zawody przyznał trener polskiej kadry Andrzej Piątek. Rozmawiał z nim Robert Radczak:
Zobacz też:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.