Rysiek z klanu umrze. Już dziś!
Na szczęście mogliśmy się do tego przygotować. Rysiek jednak nie jest pierwszym i pewnie nie ostatnim bohaterem, który z tzw. przyczyn obiektywnych znika z produkcji.
Pozostanie żal, a Klan już nigdy nie będzie tym Klanem.
Uwaga, spoilery. Ryszard postanowił wziąć prysznic. Gdy wracał do swojego szpitalnego pokoju dostrzegł, że tam czai się złodziej!
Wdał się w szarpaninę. Uderzył głową o podłogę...
I zmarł.
Ale co zrobić. Ostatnio głośną śmiercią był także "kartonowy" wypadek Hanki Mostowiak.
"Śmiechów hihów" i komentarzy na ten temat było sporo. Zaryzykowalibyśmy nawet stwierdzeniem, że Polacy przez kilka dni po śmierci Hanki o niczym innym nie mówili.
By jednak wrócić do normalnego życia po tym traumatycznym zdarzeniu z pomocą przyszedł wrocławski kabaret Neo-Nówka. Artyści sparodiowali kultowe M jak miłość proponując swoją produkcję - K jak kartony.
Jak nie trudno się domyślić... motywem przewodnim jest życie bohaterów M jak miłość i... KARTONY!
Ale wracając do serialowych śmierci, czkawką fanom serialu Barwy Szczęścia do tej pory odbija się śmierć jednego z bohaterów produkcji - Romana Pyrka. W tej roli, Olaf Lubaszenko.
Co by nie mówić, lepiej już że Lubaszenko odpuścił sobie grę w serialu, bo za jakiś czas mógłby zacząć w nim grać równie źle, co w reklamie elektronicznych papierosów.
Gdy mówimy o śmierci naszych ulubionych bohaterów w serialach (Dziś pozostajemy przy polskich produkcjach. Kiedyś może szarpniemy się na seriale zagraniczne) to nie sposób nie wspomnieć o śmierci Waldka Złotopolskiego. Facet zginął w wypadku samochodowym.
Moglibyśmy jeszcze tak długo, ale na koniec - wrocławski akcent. W serialu Pierwsza miłość, kręconym w stolicy Dolnego Śląska, także w wypadku samochodowym zginął Patryk Skalsky.
Ech.
P.S. śmierć Ryszarda w TVP1 o 17.55!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.