Mróz zamyka szkoły w regionie
fot. archiwum prw.pl
Chodzi o placówkę w Chełmsku Śląskim, Lubawce i Miszkowicach. Dziś lekcje się jeszcze odbyły, ale w szkołach zjawiło się bardzo mało uczniów.
Wszystko przez trudności z transportem. Termometry pokazały dziś tam ponad -30 stopni i samochody, które wożą uczniów z pobliskich miejscowości odmawiały posłuszeństwa. Dyrektorzy wystosowali więc prośbę do burmistrza, by odwołał zajęcia w poniedziałek i wtorek, bo nie zapowiada się na ocieplenie.
Informacja dotarła już do Kuratorium oświaty we Wrocławiu. Jak mówi Janina Jakubowska, dzieci nie będą musiały odrabiać lekcji w innych dniach, ale materiał musi zostać zrealizowany podczas planowych zajęć.
Na razie to jedyne na Dolnym Śląsku szkoły, które z powodu siarczystych mrozów zostały zamknięte.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.