Nie żyje Wisława Szymborska

Wiśka kopnęła w kalendarz! No to się zacznie: nadawanie imienia tysiącom szkół, zmuszanie młodzieży do nauki wierszydeł przez nawiedzanych polonistów i tysiące ukic i placów zyska nowe nazwy. Masakra.

Nie po raz pierwszy prawda boli ex-towarzyszy - ot i wszystko w temacie.

@PIO 2 Tutaj jeszcze małą ciekawostka odnośnie "odcinania się" od swojej wcześniejszej twórczości: W lutym 1953 W.Szymborska podpisała się pod wspólną rezolucją członków ZLP potępiającą skazanych w styczniu 1953 duchownych z kurii krakowskiej. Oto cytat z tej rezolucji: "W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich, powiązanych z krakowską Kurią Metropolitalną. My zebrani w dniu 3 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny ... W PRL Szymborska od końca lat 40 należała do PZPR. Kolejne wystąpienie W 1964 m.in. Szymborska potępiała radio Wolna Europa pisząc "...wyrażamy stanowczy protest przeciwko uprawianej na łamach prasy zachodniej ... zorganizowanej kampanii oczerniającej Polskę Ludową..." Dalej wierna W r. 1992 na łamach Gazety Wyborczej opublikowała wiersz "Nienawiść", potępiający lustrację i jej zwolenników. O wierszu tym Michnik pisał: "Niechaj jego przesłanie będzie i naszym głosem w sporze z nikczemnością i nienawiścią". O tych faktach się nie mówiło za życia, więc tym bardziej się nie usłyszy po śmierci, dlatego proszę się nie dziwić komentarzom na forach. Zresztą to tylko preludium do tego co nastąpi, gdy umrze jeszcze jeden noblista.

@PIO Od poety oczekuje się czegoś więcej niż od zwykłego zjadacza chleba, a tłumaczenie się w stylu "mi kazali to pisałam" przypomina trochę (przepraszam za porównanie) usprawiedliwianie się hitlerowców w trakcie procesu norymberskiego - "dostałem rozkaz i musiałem go wypełnić". Tłumaczenie to robi się jeszcze bardziej żałosne w zestawieniu z postawą Zbigniewa Herberta, który pokazał jak powinien zachować się poeta czy nawet zjadacz chleba w systemie zniewolenia.

Witam. Panie Sondej, ja również słuchająć Pana komentarzy, na temat komentarzy(;D)i zdębiałem... Myślę sobie; "kurcze, facet się pomylił... a może to wpisujący się pomylił." Po powrocie do domu odpaliłem pewne wiadomości na pewnym portalu i... Wbiło mnie w ziemię! "je*ana komunistka" "jendego reżimowego lizydupy mniej" NIE OGARNIAM... SKĄD w ludziach tyle jadu? Zwyczjanie brak mi słów...

Nie zgadzam się z Tobą. Nieraz wyjaśniała iż takie były czasy i do takiej twórczości była zobligowana. Nie wiem ile masz lat ale odpowiedz sobie na proste pytanie - widziałeś płaczących koreańczyków po śmierci ich Wodza? CZy po latach będzie można ich rozliczać za takie zachowanie? Czy było szczere ? Pozostawiam pod przemyślenia co przez to mam do powoedzenia. Osobiście bardzo mi żal że odeszła tak Wielka Poetka.

Panie Sondej, w tych komentarzach, na których Pan dzisiaj rano tak sobie używałeś, nie chodzi o to że Szymborska napisała wierszyk o Stalinie (na marginesie napisała ich znacznie więcej i nie tylko o Stalinie) ale o to, że nigdy się nie zdystansowała do tamtej twórczości. Nigdy.