Włocławek zdobyty przez Turów

| Utworzono: 2012-01-21 12:03 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Skończyło się niezwykle istotnym zwycięstwem dolnośląskiej drużyny. Koszykarze PGE Turowa lepsi w szlagierze 23 kolejki TBL od Anwilu. Zgorzelczanie wygrali w Hali Mistrzów, po dogrywce, 84:79.

Turów doskonale rozpoczął spotkanie. Po kilku minutach prowadził 16:5. Zaskoczeniem było nie tylko bardo dobre "wejście" w mecz. Szokiem był przede wszystkim fakt, kto w drużynie ze Zgorzelca grał "pierwsze skrzypce". Bohaterem inauguracyjnych minut i całego pojedynku we Włocławku okazał się zazwyczaj "przyspawany" do ławki rezerwowych John Edwards. Amerykanin w pierwszej kwarcie zdobył 10 punktów. W całym meczu aż 22.

Dzięki przede wszystkim Edwardsowi wicemistrzowie Polski prowadzili po 10 minutach 23:16. W drugiej ćwiartce rolę się odwróciły. To Anwil miał "swojego Edwardsa". Bardzo dobrze wprowadził się do gry Łukasz Majewski. Reprezentacyjny skrzydłowy trafiał na różne sposoby. W tej części zdobył 10 punktów. Włocławianie rzucili w drugich 10 minutach 25 oczek, stracili tylko 16. Do przerwy był więc remis.

Po przerwie "królowała defensywa". Zdecydowanie lepiej w tym elemencie prezentowali się goście. I to oni po trzeciej kwarcie mieli przewagę sześciu punktów.

Ostatnie 10 minut lepiej rozpoczęli koszykarze Emira Mutapcicia. Najpierw odrobili stratę a na 210 sekund przed końcem objęli prowadzenie 65:61. To jednak zgorzelczan nie podłamało. Po wolnych Ronalda Moora, na kilkanaście sekund przed końcową syreną, Turów prowadził 69:67. Ostatnia akcja czwartej kwarty należała jednak do Anwilu. Szalony rzut oddał Dardan Berisha i "koszykarskim cudem" doprowadził do dogrywki.

W niej włocławianie poszli za ciosem. Cztery pierwsze punty zdobył Berisha. Później jednak lepiej w koszykówkę grali przyjezdni. Ważne rzuty trafiali
Kickert, Jackson i Cel. Po pasjonującym meczu ręce w geście triumfu mogli podnieść zawodnicy Turowa. Drugi raz w sezonie zasadniczym ekipa Winnickiego pokonała Anwil.

To zwycięstwo pozwoliło Turowowi pozostać w grze o pozycję lidera pierwszej części sezonu Tauron Basket Ligi.

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 79:84, dogrywka (14:23, 25:16, 10:16, 20:14, 10:15)

Anwil: Edwards 16, Harrington 14, Majewski 14, Szubarga 13, Berisha 10, Kinnard 8, Allen 2, Hajrić 2, Lewis 0, Wołoszyn 0

PGE Turów: Edwards 22, Jackson 16, Kickert 16, Cel 12, Wysocki 11, Moore 5, Chyliński 2, Gustas 0, Jankowski 0, Lauderdale 0, Mielczarek 0.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~sercek2012-01-22 17:42:27 z adresu IP: (95.40.xxx.xxx)
Gratulacje zwycięstwo redaktorze Cheeseburger.