Policjant jechał po pijanemu
Ireneusz J. oficer wrocławskiej drogówki, który przed nowym rokiem spowodował kolizję na drodze koło Trzebnicy, jest podejrzany o jazdę na podwójnym gazie. Funkcjonariusz dwa dni przed Sylwestrem wracał ze swoim kolegą cywilem z polowania.
Na drodze koło Trzebnicy spowodował kolizję. Mimo, że zderzenie było niegroźne, na miejsce przyjechała policja. Wtedy okazało się, że Ireneusz J. ma 2 promile alkoholu w organizmie.
Nie przyznał się, że siedział za kierownicą, jego kolega także twierdzi, że to nie on kierował autem. Jak powiedziała nam Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu, mężczyzna i tak usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.
Ireneusz J. na początku tego tygodnia złożył rezygnację z pracy i odszedł na emeryturę. Nie wszczęto wobec niego postępowania dyscyplinarnego, bo składając wypowiedzenie nie był jeszcze podejrzanym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.