Majątek za naprawę tramwaju
fot. archiwum prw.pl
Ogromne koszty pociągnie za sobą wypadek, który ponad miesiąc temu wydarzył się na ulicy Legnickiej we Wrocławiu.
- MPK szacuje, że tylko za naprawę rozbitej ponad miesiąc temu Skody zapłaci około 2 mln złotych - mówi rzeczniczka, Agnieszka Korzeniowska:
To jednak wierzchołek góry lodowej. Do tego wszystkiego dochodzą odszkodowania, za które MPK będzie musiało zapłacić. Może nie dosłownie, ale przedsiębiorstwo komunalne spodziewa się wzrostu stawki ubezpieczenia.
W grę wchodzi jeszcze utrata zaufania pasażerów - a to jak podkreśla Korzeniowska, strata niepoliczalna.
Zobacz również:
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Krz2011-12-09 15:55:30 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Odpowiedz
Niech MPK skutecznie egzekwuje od miasta sensowną sygnalizację świetlną, która nie będzie powodowała zatrzymań tramwajów. Wtedy komunikacja będzie sprawniejsza, tramwaje będą zużywały mniej prądu na ciągłe ruszanie i więcej ludzi zniechęconych korkami zacznie jeździć tramwajami. Kiedyś musiałem jak najszybciej dostać się ze skrzyżowania Mielecka/Stalowa na pl. Daniłowskiego (Karłowice). Ponieważ linia A utyka w korkach, wysiadłem z autobusu na Powst. Śl. i przesiadłem się na 6. Na Kromera przesiadłem się znowu w A, tyle że wcześniejszą brygadę niż ta, którą jechałem na początku. Dlatego tramwaj może być całkiem sprawnym środkiem komunikacji w mieście, ale oczywiście tylko wtedy, gdy włodarzom miasta na tym zależy.
zgłoś do moderacji
~no i co z tego 2011-12-09 11:24:14 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
jest plus a bedzie zero,
wystarczy ze trzy wozy padna a system plus bedzie minus, kuriozum linia 32 odcinek pl JP 2 pl Orlat, jaki bedzie tam plus skorow planach um jest przelozenie calego ruchu z Kaizmierza wlk na ten odcinek
bedz wydzielenia padnie cala idea