Gra o więcej niż 2 punkty
PGE Turów Zgorzelec zmierzy się w Zielonej Górze z Albą Berlin. Porażka wicemistrzów Polski praktycznie zamknie im drogę do kolejnego etapu rozgrywek. Niemiecka drużyna jest zdecydowanym faworytem. W trzech dotychczasowych spotkaniach odniosła komplet zwycięstw. Po trudnej przeprawie w belgijskim Mons łatwo pokonała u siebie Buducnost i w miarę łatwo Turów. Sukces w Zielonej Górze przypieczętuje awans Alby.
Zgorzelczanie w Berlinie byli drużyną dużo gorszą. Nie mogli sobie poradzić z twardą defensywą przeciwnika. Do tego sami w obronie popełniali wiele błędów. Gdyby nie kapitalna gra w końcówce spotkania Australijczyka Daniela Kickerta podopieczni Jacka Winnickigo przegraliby wysoko. Tak zakończyło się honorową porażką.
Dziś, niezależnie od stylu gry, liczą się dwa punkty. Tylko one przedłużą szansę Dolnoślązaków na awans do drugiej rundy Pucharu Europy. Ostatni występ koszykarzy Turowa jednak nie napawa optymizmem. Porażki w TBL w Kołobrzegu po pierwsze nikt się nie spodziewał. Po drugie styl zaprezentowany przeciwko Kotwicy był więcej jak słaby.
Polskie drużyny rywalizujące na międzynarodowym froncie zawsze jednak podkreślają, że europejskie puchary to co innego jak walka w kraju. Czy piłkarze, czy siatkarze czy wreszcie koszykarze mówią, że zmagania na Kontynencie dodają im większej mobilizacji. Wtedy chce się "bardziej niż zwykle". Tej tezy się dziś trzymajmy.
PGE Turów Zgorzelec o 19 w Zielonej Górze podejmie Albę Berlin. Relacja ze spotkania 4 kolejki fazy grupowej Pucharu Europy koszykarzy w Radiu Wrocław i na www.prw.pl.
 |
 |
 |
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
