Tak blisko, a jednak... daleko
fot. archiwum prw.pl
Autobusy wieś, która leży od Wrocławia około 13 kilometrów, omijają szerokim łukiem. Mieszkańcy do głównej drogi mają ponad kilometr, ale żeby tam dojść muszą iść poboczem.
- PKS z dnia na dzień zawiesił swoją działalność, a na szybkie rozwiązania gmina nie ma pieniędzy - mówi Jan Żukowski, wójt gminy Żórawina.
Gmina zabezpieczyła już środki finansowe na przyszły rok i rozmawia z przewoźnikami. Próbuje też namówić samorząd województwa na uruchomienie pociągów między Wrocławiem i Strzelinem, z którego mogliby korzystać wszyscy mieszkańcy Żórawiny.
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Zdizwiony2011-12-26 18:38:06 z adresu IP: (62.152.xxx.xxx)
Odpowiedz
o czym wy mówicie - w mieście są chodniki a tu nawet pobocza nie ma a ruch jest wbrew waszym wypowiedziom duży więc nie piszcie bzdur.
zgłoś do moderacji
~noname2011-11-29 16:53:35 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
w sumie racja ja ide do swojego przystanku 1 kilometr a mieszkam we wrocławiu..... troche spaceru nikomu nie zaszkodzi... a jak wszyscy beda miec wszystko pod nosem to druga ameryka grubasów sie zrobi w Polsce
~magneto2011-11-29 09:24:45 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Przecież tą drogą z Mnichowic do Żórawiny przejeżdża 1 samochód na godzinę - ulicą idzie się jak chodnikem, a 1 km to ok. 10 minut piechotą. Wielu ma gorzej.
